BMW Sport

Witam borykam się z pewnym problemem i nie daje mi to spokoju co to może być, a więc "coś" huczy z tyłu tak "hu...hu...hu" nie ciągle tylko pulsacyjnie. Na zakrętach tak jakby bylo nawet głośniej i szybciej. W tamtym tygodniu wymienilem podpore wału bo byly drgania, po wymianie dragania ustały lecz huczenie zostało sprawdzilem olej w dyfrze jest czysty i poziom również jest. Czytałem, że może to być wina dyfra lub łożysk w kole, ale zawsze coś mi nie pasowało po opisie innych. Jak sprawdzić czy to łożyska albo dyfer? Dodam jeszcze że opony mam nowe Toyo Proxes T1-R 205/55/16 i to nie wina raczej opon

sprawdź przy dynamicznej jeździe tzn jak będziesz jechał około 80- 100km(zapewne wtedy jest je najbardziej słychać) na rozgrzanym silniku wiadomo olej w dyfrze też będzie rozgrzany to ścinaj zakręty, gwałtownie skręcaj w prawo w lewo idt gdy skręcisz w lewo ciężar pojazdu przeniesie się na prawą stronę i jeśli to będzie prawe tylne łożysko to będzie huczało głośniej i analogicznie w drugą stronę

U mnie w e36 był widoczny luz na całym kole (po prostu ruszałem kolo gołymi rekami i czułem luz...) - na podniesionym lewarku... Także wymiana łożyska rozwiązała problem...

zrobiłem tak i gdy gwałtownie skrecałem w prawo huczało mocniej a gdy skrecałem w lewo nie bylo huczenia.
Czyli wychodzi na to że łożysko lewego koła, a jak jest przy wymianie? prawe i lewe się wymienia czy tylko te co huczy?

mamy przyczynę ! czyli pozostała wymiana, po co wymieniać z dobrego na leprze? wymień to które jest wadliwe nie ukrywam że łatwo nie będzie znajdź dobrago magika i nie zapomnij kto Ci pomógł pozdrawiam

Dzięki bardzo no to będe działał dalej bo drażniące jest to hu..hu.hu

Na bank lozysko. Jak chesz lepsze to FAG, jak tansze to maxgear. Jesli to samo lozysko bez piasty (nie wiem jak jest z tylu w e46) to dokupisz tanio w sklepie z lozyskami.

piasna na przód tył wchodzi w wachacz maxgear? to był żart tak?

e46 ma z przodu lozysko polaczone z piasta. Z tylu natomiast jest klasyczne lozysko. Jak je wyprasujesz, to taniej wyjdzie kupic lozysko FAG w sklepie z lozyskami, niz takie samo w Intercarsie dedykowane do e46. W e36 sa 2 rozmiary tylnych lozysk wiec zakup po wyjeciu to najpewniejsza opcja. Wszystko co napisalem bylo na powaznie, sam mialem nieprzyjemnosc wymieniac lozyska zarowno z przodu jak i z tylu w e36 i powiem Ci, że potrzeba do tego kluczy, ktorych mozesz nie miec w domowym warsztacie np nasadka 46 (przod) lub nasadka 30 12-katna (tyl). Do tego przydaje sie rura 1,5m bo trzeba sporo sily przylozyc przy dokrecaniu przedniej piasty.

tu potwierdzam wymiana to koszmar mam swój warsztat więc naprawiam sam pomimo wszelakiego rodzaju kluczy nie obyło się bez palnika i 2m rury jak wspomiałeś

potwierdzam wymana to tragedia kumpel wymienial mi lozysko tak samo palnik w ruch, ale ja mam jeszcze inny problem jak sprawdzic dyfer czy jest do wymiany, u mnie huczenie wystepuje tylko jak jade na luzie gdy mam bieg nic nie huczy z tyłu. wyglada to tak, gdy daje luz i nie ma obciazenia takiego powstaje huczenie hmmm??? o co chodzi...

Chciałbym się dołączyć do tematu . problem polega na tym iż u mnie też wystepuje huczenie z tyłu lecz slychac je na biegu jak i na tzw luzie, nie ma roznicy czy skrece ostro w prawo czy lewo , dodam ze wymienilem olej w dyferencjale. ostatnio coraz glosniej wyje czy huczy slychac ze coś sie kreci nie wiem moze sie niesie odglos od lozyska , podnosilem auto i szarpalem za kola i nic nie czuc by byl gdzies jakis luz ... czy jak odkrece półoś nakretka to wtedy bedzie odczuwalny luz ?? prosze o pomoc.