Witam forumowiczów

Wiem ze było pare takich tematów ale nie moge znalezc odpowiedzi na swój problem.
Moje auto to bmw e46 318i (n42b20a) z 2002 roku - sedan.
Mianowicie od jakiegoś tygodnia mam problem z odpalaniem buni.
Przekręcam kluczyk na zapłon wszystkie kontrolki świecą normalnie, przekręcam na rozruch i nic. To samo jak było na zapłonie nawet kontrolki nie przygasną. Z popychu nie da rady odpalić. Wcześniej co jakiś czas, jak np postala z godzinke to normalnie odpalała ( jak już rozrusznik zakręci to pali od strzała) Ale od 2 dni nie mogę jej w ogóle odpalić. Aku jest dobre, w rozrusznik pukałem- nic nie daje, patrzyłem na styki przy stacyjce - wygląda na wszystko ok. Dziś miałem jechać do auto elektryka (który twierdzi ze to wina ews) niestety nie mogłem odpalić autka więc zalecił mi żebym przywiózł mu sterownik silnika. Zawiozłem go, a po 2 godzinach dostalem odpowiedz ze on nie moze sobie z nim poradzic i nie wie czy to jest wina tego sterownika czy nie. Już mi wypadają pomysły co może być przyczyną...
Ostatnio wpadłem że może by tak kupic jakis uzywany sterownik silnika - myslicie ze to mogloby dac jakis skutek ?
Aaa nie wiem czy to istotne ale z 2 tyg temu zakladałem ringi. Przejechalem na nich jakies 300 km i było wszystko ok.
P.S Z obydwoma kluczykami jest to samo.