Witam,
Podczas zdejmowania kolektora dolotowego mechanik urwał mi kostkę idącą do wskazanego w temacie czujnika. Kostka została przez niego naprawiona lecz mam co do tego zastrzeżenia ponieważ auto straciło sporo na mocy w ostatnim czasie oraz widnieje błąd wwłaśnie tego czujnika. Zauważyłem ze gdy dotknę tej kostki sztanga wchodzi to turbo, lekko jej dotknę znów i sztanga wychodzi. Gdy sztanga jest wepchnieta do turbo auto jedzie lepiej ale to nie to samo. Natomiast gdy całkowicie wyjme czujnik z kostki i ponownie go włożę przez kilka pierwszych minut auto pracuje jak należy na wepchnietej sztandze po czym znów łapie muła mimo że dalej jest wepchnieta.
Do kostki idą 3 kabelki, czy możliwe jest by czujnik w jakikolwiek sposób dział mimo problemu z jednym kabelkiem tyle ze mniej wydajnie? Czy porostu przetrwanie jednego z nich jest jednoznaczne z całkowitym zaprzestaniem jego pracy?
Chodzi mi o czujnik nr 17