marcin_n42, osobiście nie mam N42, posiadam M52B28 e46 ale mam dobrego znajomka który wcześniej ode mnie kupił swoje e46 N42B20 jeszcze za czasów jak jeździłem e36 2.8, zaraz po zakupie założył GAZ , rocznie robił 30 tysięcy bezawaryjnie na GAZie z czego większość w trasach, każdy pisze, że ten silniki to klamot a częściej ode mnie używał swojej e46

i nigdy go nie zawiodła. Autem jeździł ponad 3 lata , kupił jak miała 16x tysięcy przelotu, sprzedał w tym roku z przebiegiem 26x

Najwięcej na temat gazu w tych silnikach wiedzą Ci którzy nigdy go w nim nie mieli, dolewać też nie dolewał butelki oleju na 1200 km... profanacja jakaś

300ml na 1500km już nieco lepsze wartości, jednostki R6 M54 tyle biorą chyba, że mają zalany jakiś nektar typu 5w50 czy 10w60 to spijają go mniej, więc może u Ciebie ta granica mieści się w normie, nie jestem obeznany dokładnie w spalaniu oleju przez te silniki, ale na pewno nie mają palić 700ml/1200km jak to piszę szczurek, "kolega" szczurka ma/miał trupa i szczerze współczuje takiej gównianej BMKI

albo jeździ z dziurą w misy olejowej, lub leje spod wszystkich czujników co i tak nie zmienia faktu, że jeździ/jeździł padłem. O auto trzeba dbać a nie sobie wmawiać, że ten typ tak ma.
A żeby było śmieszniej e46 została sprzedane na rzecz zakupu e92 2.0d 177 koni też jednostka słynąca z samych grzechów i pękających rozrządów, na dzień dobry dostała program 211koni i śmiga sobie furka aż miło, z tego co mi wiadomo bez problemowo
ROBBMW, a po co w ogóle lać paliwo skoro można nie lać i nic nie będzie paliła ? zobacz jaka oszczędność na skale europejską ...

mi 2.8 też pali 7 litrów, po co kupować 2 litry? jak to nic nie jedzie a pali tyle samo

można tak w kółko opowiadać co ma sens a co nie ma

posiadasz auto ledwo od maja a piszesz o problemach z gazem jak nawet go nie miałeś , to Ci powtórzę dla Twojej wiadomości auto mojego znajomka zrobiło 100 tysięcy, przez 3 lata na GAZIE bez awaryjnie, dalej jeździ i cieszy kolejnego właściciela. Dobranoc
