BMW Sport

Witam wszystkich,
to tak, problem zaczął się ok 3 miesiące temu kiedy po raz pierwszy auto nie odpaliło na dotyk, tylko za drugim razem. Później znowu kilka dni spokoju i znowu auto zapaliło dopiero za drugim, trzecim razem. Później znowu z tydzień spokoju i kilka dni nie odpalania za pierwszym razem itd
Dokładnie 2 miesiące temu znajomy odczytał error na komputerze: zbyt niskie ciśnienie na listwie CR podczas startu; skasował i znowu spokój na tydzień a później znowu problem cyklicznie się powtarzał co kilka dni, czyli auto odpalało za drugim, trzecim a czasem za dziesiątym razem. I wtedy nauczyłem się, że jeśli przekręcę kluczyk w stacyjce do pozycji ostatniej przed odpaleniem -2 (przy oznaczeniu wszystkich pozycji: 0-1-2-start) i nie załączy się słyszalne buczenie z lewej strony kierownicy, pod uchwytem do otwierania maski to auto nie odpali; wtedy trzeba kluczyk cofnąć do pozycji 0 lub 1 i znowu nasłuchiwać czy załączy się to buczenie przy przekręcaniu kluczyka w pozycję 2; jeżeli się załączyło to auto zawsze odpalało.
Raz jeszcze z 2 miesiące temu, gdy chciałem auto trochę przedmuchać, depnąłem raptownie na gaz przy prędkości ok 40km/h na 3 biegu i zapaliła się kontrolka DDE, stanąłem po przejechaniu ok 100m, zgasiłem auto i nie mogłem odpalić próbując ok 15 razy. Odpaliłem dopiero po odczekaniu kilku minut i później znowu spokój przez tydzień.
Auto oddawałem w tym czasie do trzech różnych mechaników, ale każdy mówił, że nic nie zrobi bo przy nich auto zawsze odpalało i żeby poczekać aż coś padnie i będzie wiadomo co, więc czekałem...
Wczoraj jadąc na trasie ok 70km/h nagle zapaliła się najpierw kontrolka DDE, później wszystkie kontrolki i auto zgasło; i od tej pory za nic w świecie! nie mogę już odpalić auta!
Od wczoraj jeszcze po wielu próbach odpalenia auta akumulator zaniemógł więc ładuje się podłączony do prostownika. Eeeeh

załączam kilka printscrean'ów z Impy, może ktoś coś dzięki nim pomoże (pierwszy raz podpiąłem się pod komputer więc nie wiedziałem do końca co jest ważne, jeżeli potrzebne są jakieś inny zrzuty to zrobię) (jak teraz znaleźć co to padło?):















Zrobiłem sobie podsumowanie wiadomości wyczytanych na forum i wyszło mi, że teraz muszę posprawdzać takie rzeczy:
1. Napięcie i prąd aku w spoczynku i na biegu jałowym //czy to prawda, że prąd nie powinien przekraczać 0,1A na biegu jałowym?
2. Przekaźnik załączania pompy //może ktoś dokładnie wytłumaczyć gdzie go znajdę i jak się do niego dobrać?
3. Czujnik położenia wałka rozrządu //może ktoś dokładnie wytłumaczyć gdzie go znajdę i jak się do niego dobrać?
Można coś dodać do tych rzeczy lub coś wykluczyć?

Wspomnę jeszcze, że krótko przed pierwszym razem tego problemu wymieniłem wszystkie filtry a w trakcie problemu, wtedy co znajomy kasował błędy przez komputer dokręciłem osłonę filtra powietrza, bo mechanik przy wymianie źle ją włożył i nie można było przykręcić jednej śrubki (dlatego nie dokręcił) i wyczyściłem EGR.
Można w Inpie sprawdzić alternator i regulator napięcia czy są ok? Pamiętam, że jak znajomy kasował wspomniany powyżej błąd to wspominał, coś o alternatorze, że będzie wkrótce z nim problem bo napięcie ładowania za niskie czy coś takiego podobnego..

Proszę o pomoc i pozdrawiam.

podłąćż mase do alternatora np kablem do rozruchu i wtedy sprawdz

Do której części mojego postu to się tyczy? Nic z tego nie rozumiem.
Gdzie mam tą masę przypiąć do alternatora, w którym miejscu i jak? I co później sprawdzić? Co powinno się zmienić?

Dzisiaj zalałem bak do pełna i .... odpalił!
Nie za pierwszym razem ale nie było źle. kilka pierwszych prób było bez gazu, dopiero jak za 5tym razem depnąłem na pedał gazu podczas kręcenia kluczykiem, nagle odpalił. Trochę pojeździłem i kolejne razy palił na dotyk.
Wiem, że problem nie jest rozwiązany, lecz co robić dalej?
Czy to znaczy ewidentnie, że pompa progowa wymaga wymiany? i tylko ona?

Może być pompa progowa, to by tłumaczyło zbyt niskie ciśnienie w listwie wtryskowej. Nie słyszałeś jakiś hałasów z okolic pompy ostatnio? Piszesz o listwie CR a widze ze masz podany m47 ???

Do sprawdzenia pompa w baku, szczelność połączeń, i pompa progowa.
Czesto pompki wykazuja zużycie przez tzw. "Zawieszanie".

Kolego mam dokładnie taki sam problem, dosłownie jakbym sam tego posta wysmarował, wlącznie z tym błędem DDE podczas gwałtownego dodania gazu ( 2-3 razy tak mi sie stało z miesiąc temu i dalej spokój).
Podobnie jak Ty, zauważyłem, że nie za każdym razem włącza się pompka progowa za to za każdym razem jak zaskoczy i słychać jak pracuje to auto pali od strzała. Ja miałem dostęp do używanej oryginalnej pompy progowej, więc ją wymieniłem, skutek był taki, że auto przez tydzień paliło jak należy, już myślalem, że sie uporałem z problemem az tu nagle bach od nowa to samo. Teraz mam rebusa czy to, że auto działało przez krótki czas poprawnie było tylko zbiegiem okoliczności czy pompka którą założyłem padła po paru dniach?
Czy jest tu coś jak sterownik pompy ? Czy jej działaniem steruje główny sterownik silnika ? Na innych forach wyczytałem, że warto sprawdzić przekaźnik pompy i tu dla Twojej informacji - znajduje się on za schowkiem po stronie pasażera, należy odkrecic 6 śrubek i zdjąć caly schowek, znajdziesz tam 4 przekaźniki znajdujące się w szeregu. Pierwszy od lewej jest od pompki progowej - ostatni czwarty od klaksonu. Możesz je podmienić i sprawdzić jednak u mnie niestety nie dało to żadnego efektu. Zastanawiam się jeszcze czy w M47N podobnie jak w M47 znajduje się kolejna pompa w baku ? Może ona szwankuje, ale z drugiej strony co ona może mieć wspólnego z tym, że progowa raz sie włącza a raz nie ?
edit:
Dodam jeszcze, że przy każdym przekręceniu kluczyka na pozycje 2 słychać charakterystyczny szmer z okolic pompy progowej to samo przy odkręceniu kluczyka na pozycje 1 lub 0. Dźwięk jest dość głośny w momencie gdy pompa nie zaskoczy i ledwo słyszalny kiedy pompa załapie i podejmie pracę. Występuje to zarówno na nowej jak i starej pompie.

Przekaźnik będzie ok u mnie, jak załączam pompę przez Inpę to ładnie cyka za każdym razem.

W modelu M47N w baku też jest pompa, jak zdejmiesz tylną kanapę to zobaczysz ją po lewej stronie, od strony baku oczywiście. Kanapę zdejmujesz pociągając ją do góry, jest na dwóch zaczepach po bokach.

Moim skromnym zdaniem sensowność tej pompy jest jak najbardziej uzasadniona, bo jakby paliwo szło z baku to pompy progowej gdybyś stał na pochyłym zboczu z bakiem w dole.. A jak ta pompa w baku nie dostarcza paliwa do pompy progowej to progowa nie ma co pompować i stąd może te dziwne buczenie.
Niedługo będę sprawdzał obie te pompy, wymontuję je i skrupulatnie prześwietlę to zdam relację.

http://mojafirma.infor.pl/moto/naprawa-auta/naped/286753,BMW-seria-3-E46-demontaz-pompy-paliwa.html

Dzięki wielkie za informacje, no to mam kolejny trop do sprawdzenia
Będę na bierząco śledził ten wątek, sam też napiszę jak się czegoś dowiem.

Problem rozwiązany, przed wymianą pompy paliwa w baku postanowiłem się upewnić czy oby na pewno dochodzi do niej napięcie - i tu zaskoczenie, raz dochodzi raz nie, czasem przerywa.
Przekaźnik wcześniej sprawdzałem na słuch - cyka to cyka... myślałem że jak cyka to i działa a tu zonk. Nie wyciągałem go wcześniej bo dostęp koszmarny ale tym razem się zawziąłem i okazało się, że po wymianie problem został rozwiązany tym razem już na 100% bo od miesiąca mam spokój autko pali i jeździ jak powinno.
Mam nauczkę na przyszłość, żeby wszystko sprawdzać bardzo dokładnie bo można coś przeoczyć.


pozdrawiam

Witam,
u mnie okazało się to samo!
od miesiąca zero problemu po wymianie przekaźnika od pompy paliwowej. Aż cały czas nie wierzę, że takie dziwne przeboje przez jeden przekaźnik! wrrr
Więc nie ma co go sprawdzać przez Inpę czy na słuch bo można trafić akurat na jego moment działanie i problem dalej kręci się w kółko. Trzeba go wymienić profilaktycznie bez zastanawiania się i już