cześć, mam problem, zszedłem 30min temu na dół, żeby odpalić samochód (730d 2000r.), żeby trochę się podładował aku bo jednak pogoda nie jest zbyt sprzyjająca, no i nie odpalił... kręcił, kręcił, ale wydawał dziwne dźwięki, aż nie umiem opisać tego, a za którymś razem przestał kręcić. próbowałem go z kabli podładować, podpięliśmy do e61 i nic, nadal nie kręci. pierwsza myśl to rozrusznik, ale tak nagle by padł, skoro jeszcze wczoraj samochód odpalał? żadnych błędów na desce, podświetlenie pozycji biegu się pokazuje. może miał ktoś do czynienia z czymś podobnym?
