BMW Sport

Witam,
Od niedawna jest szczęśliwym posiadaczem BMW E46 z silnikiem 2.0 diesel 2001 rok.
I niestety zauważyłem następujący problem.
Otóż np podczas parkowania gdy kierownica jest maksymalnie skręcona w lewą stronę zdaża się i to nawet dosyć często się zblokuje i żeby ja wyprostować muszę dosyć mocno pociągnąć ja w stornę przeciwną.
Byłem na ścieżce diagnostycznej o poza tuleją wachacza z lewej strony nic nie wyszło.
Wymieniłem wachacz, ustawiłem zbieżność, ale problem dalej sie pojawia.
Dodam jeszcze, że podczas wspomnianego wcześniej skręcania kierownicy w lewą stronę, prawie przy samym końcu kierownica jakby sama dokręca się do końca. Jakby "wpadała".
Proszę o poradę co może być przyczyną, bądź ewentualnie co powinniem sprawdzić najpierw.
Z góry serdecznie dziękuje za odpowiedzi

Marcin

Wachacz wymieniłeś, a tuleje na nim???
Do tego po tej operacji trzeba ustawić zbierzność.
Możliwe też że siada ci górne mocowanie McPhersona lub maglownica kończy żywot.

Wachacza nie wymieniałem, tylko własnie tuleje lewego wachacza.
Zbieżność oczywiście ustawiona.
Dodatkowo dzisiaj się wsłuchałem w problem i słychać ciche stuknięcie/puknięcie właśnie wtedy jak się blokuje.

Czy podczas tego stuknięcia czujesz przeskok na kierownicy lekki ?
I czy to stuknięcie przypomina odgłosem strzelenie sprężyny (czyli coś jak by blokowało- strzelenie- i odpuszcza) ?

Tak czuć taki lekki przeskok. Można to tak nazwać. Ale raczej nie powiedziałbym, że to odgłos jakiejś sprężyny.
Przy odkręcaniu kierownicy już w prawo, musze mocniej pociągnąć, coś dopiero lekko stuknie i dopiero normalnie już można operować kierownicą.
Podczas normalne jazdy nic się nie dziaja.
Dopiero podczas parkowania, kiedy trzeba maksymalnie skręcić kierownice i to tylko w jedną lewą stronę.

W takim razie dotknij kielicha pod maską, jednego i drugiego i niech ktoś kręci kierą (na zapalonym silniku i wspomaganiu ). Jak poczujesz że ten przeskok jest zaraz pod blachą, to jest szansa, że górne mocowanie amora się zaciera.

po wymianie wahacza czy tam tulei wcale nie trzeba robic geometrii
Jak dla mnie to jest cos z hydrauliką. Jak mialem "zmęczony" olej w ukladzie, to byl podobny objaw ale na lekkich łukach w prawo. Sprawdz stan i wymien plyn w ukladzie. Koszt niewielki a moze pomóc.

Odświeże ten temat ponieważ mam ten sam problem w 318i a rozwiazania problemu nie udalo mi się znalezć, może ktoś miał taki sam problem???

Proponuję też upewnić się, że pasek napędzający pompę jest dobrze naciągnięty

mam taki sam problem,rozwiązał już ktoś??

Drodzy uzytkownicy

Mój przypadek jest niemal indentyczny ale chcialbym dodać głebszy opis mojego przypadku - może wtedy będzie większa szansa na rozwiązanie problemu, który i mnie dotknął i coraz bardziej niepokoi.

U mnie objawy sa identyczne przy skręcie w obie strony. Blokowanie kierownicy odbywa się tylko podczas małych prędkości. Np parkując skręcam kierownicę niby do oporu ale przy rozpoczeciu hamowania nagle kierownicę mogę dokręcić jeszcze o ok 2 godziny (do skrętu o dodatkowe 2 godziny muszę uzyć większej siły). Wtedy następuje zablokowanie kierownicy i by ją odkręcić w przeciwną stronę muszę użyć siły i słychać mocny przeskok wyczuwalny również w nogach. Wykonując skręty kierownica w miejscu, kierownica dochodzi do pozycji, w której czuć naprawdę spory opór i oczywiście mogę nauczyć się nie dokręcać kierownicy o te dwie dodatkowe godziny ale problem w tym, że w trakcie hamowania przy parkowaniu siła auta sama pomaga kierownicy skręcic się ponad norme.
I jeszcze bardzo ważna kwestia. Robiąc identyczny manewr jadąc do tyłu, kierownice można również przekręcić mocniej ale blokowanie kół nie następuje (prawda, że ciekawe?)

Mechanik rozkłada ręce. Wymieniłem wahacze + gumy stabilizatora, tuleje wahacza, łączniki stabilizatora, amortyzatory wymienione rok temu, sprężyny w dobrym stanie, układ wspomagania odpowietrzony, po wymianie cześci naturalnie ustawiona zbieżność. Poza tym auto chodzi bez zarzutu

Mam nadzieję, że ktoś podzieli się wiedzą w tym zakresie i podpowie co jest grane

Jak masz pisać głupoty to lepiej nie pisz wcale.

Nigdy nie ustawisz wszystkiego co do milimetra głupia tuleja o 1mm to już spora różnica.

Dla tych co tego nie widzą... macie zapałkę na stole tworzycie na niej kąt 10stopni niby nic główka będzie np o 2mm od stołu ale jak ta zapałka ma 30cm to już główka będzie kilka cm nad stołem.
To samo jest z wahaczem 1mm głębiej wejdzie w tuleje i koło masz w innej pozycji.

Może i nie trzeba bo autem jeździć się da ale powinno się. To tak jak z kołem będzie 1,8 bara no i też można powiedzieć że nie trzeba dopompować a jednak się powinno.


To o czym piszecie to typowy objaw źle ustawionej zbieżności. Pamiętajcie że drążki potrafią się strasznie zapiec i czasem nie da się ustawić tego idealnie. Dlatego najlepiej wymienić na nowe i mechanik ma ułatwione zadanie. Jeśli po ustawieniu dalej wam się kiera blokuje to ja bym pojechał do innego mechanika, gdzieś gdzie kilka bmw już było robione. Jeśli inny ustawi i będzie ok to kazał bym zwracać kase pierwszemu.


Złemu ustawieniu zbieżności towarzyszy .... brak płynności przy skręcaniu raz idzie jakby było dodatkowe wspomaganie a innym razem jakoś ciężej. No i to blokowanie kiery przy pełnym obrocie bo za daleko magiel się przekręca.

Jeśli mechanicy rozkładają ręce to bierać kumpla na kanał lewarkiem 1 koło w powietrze i 1 osoba szarpie tak jakby chciała skręcać lewo prawo a 2 osoba łapa na sworzeń wewnetrzny zewnetrzny i obserwuje tuleje .

do ustawienia zbieżność+ geometria i kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy

po waszych wypowiedziach wychodzi ze to maglownica jest uszkodzona .ODEPNIJCIE od magla koncówki i wtedy pokręcie kierownicą jeżeli w tez się blokuje to na pewno jest to magiel . Może byc uszkodzona listwa zębata i dla tego sie zacina

hmm skoro wiesz że nie skręca w lewo to skręcaj w prawo zrobisz kółeczko i pojedziesz w lewo

magiel-zbieżność: wstępnie wystarczy policzyć ile obrotów trzeba wykonać na kierownicy aby od jazdy "na wprost" skręcić w lewo oraz ile w prawo do tego zmierzał chyba Masters w swojej wypowiedzi

poduszki nad amorami - w czasie skręcania słychać brzdęki stojącej sprężyny (zj...e łożysko w pduszcze lub niepoprawnie skręcona góra nad amorem)

...doczepie się do tematu e46 z maglem po reg, new wahacze , końcówki, drążki OK.

Podczas ruchu kierownicą czuć opór, skręcając idzie ciężko po czym puszcza ze stukiem, idzie kawałek lekko i znowu...

Dodam zę na wyłączonym nie ma stukania i skręca normalnie, o co come on? płyn wymieniony i nie ubywa,


pozdr

Witam,
odświeżam temat, u mnie problem dokładnie taki sam, nie będę się rozpisywał, bo objawy dokładnie takie jak u kolegów wyżej.
Problem pojawił się po przytuleniu się do mnie Rav4 - dostałem w skręcone koło, a po wszystkim: zregenerowana maglownica, nowa pompa wspomagania, nowe wahacze, drążki i łączniki stabilizatora, zbieżność też ustawiona.
Niestety na żadnym forum nikt nie opisał rozwiązania problemu,a nie chce mi się jeździć od warsztatu do warsztatu.
Będę mega wdzięczny za pomoc w sprawie.

PZDR!

"zregenerowana maglownica" podejrzewam, że tutaj tkwi problem, 2 razy już miałem taką sytuację teraz trzymam jedną używkę na podmianę do weryfikowania tych "zregenerowanych maglownic". Ale pozatym to oczywiście górne mocowania z łożyskami do sprawdzenia

Jest już drugi raz regenerowana Blokowanie nie jest związane nawet tym że kierownica zostaje w pewnej pozycji ale bardziej tym że nie dokręca się do końca, porównywałem obrót w jedną i drugą stronę i faktycznie w prawo minimalnie ten skręt jest mniejszy ale przy małej prędkości jadąc do przodu (najczęściej przy parkowaniu) ona tak jakby sama się dokręca/wskakuje do pełnego skrętu (o te kilka brakujących stopni) i wtedy się blokuje.
Wybieram się w poniedziałek z firmowym bolidem do mechanika to podpytam jeszcze, jak uda się rozwiązać problem to opiszę na forum Generalnie e46 wydaje się byc najczęstszą ofiarą tego problemu