BMW Sport

Witam, mam na imię Piotrek a to mój pierwszy post na tym forum Zazwyczaj nie muszę zakładać nowych tematów bo jestem dobry w wyszukiwaniu potrzebnych mi informacji w internecie ale tym razem potrzebuje opinii forumowiczów by podjąć decyzję ;f.

Moje sprzęgło w BMW E46 330Ci którego posiadaczem stałem się nie tak dawno, odmawia posłuszeństwa (wiem czemu, powód = https://www.youtube.com/watch?v=gJFq9rGLQnU ;d) i czas najwyższy je wymieć. Jednak mój styl jazdy i okolicznościowe używanie auta na torze zmusiły mnie do przemyśleń, czy seryjne sprzęgło (nowe) da sobie z tym rade na tym z dłuższą metę? Czy może lepiej obić starą tarcze okładziną ścierną z domieszką karbonu, zostawiając seryjny docisk ( nie chciałbym sie bawić w docisk z M57 z podkładkami, a może?)

Dodam jeszcze że wymontowałem ten dławik, zaworek (nie pamiętam jak on się nazywał) przy siłowniku sprzęgła.

Pytania jakie rodzą mi się w głowie do was forumowicze:

- Bmw w końcu policzyło oryginalne sprzęgło do seryjnej mocy bmw i powinno dać rade, da?

- Karbonowa tarcza będzie lepsza ale czy nie zużyje/zetrze bardziej docisku i co gorsza koła zamachowego?

- Czy jest wyczuwalna różnica zastosowania tarczy sprzęgła z domieszką karbonu?

- Czy tarcza ta nic nie zmienia oprócz przedłużonej żywotności czy jej dodatkowa zaletą jest większe tarcie/ opór przez to lepiej przenosi moment na koła?

Dodatkowym atutem wymiany sprzęgła na seryjne jest to, że zamawiam komplet za 650zł
w pon, wskakuje do kanału, demontaż, wtorek odbieram nowe, montaż i ciesze się autem i wolnym garażem. Niestety żeby obić karbonem muszę tarcze wysłać kurierem przez co nie będę miał auta przez tydzień i zajęty garaż w którym powstaje inny projekt;(. Dodatkowym plusem jest to że wszystko będzie nowe. (chociaż łożysko i tak bym wymienił przy carbonowej tarczy)

I taki właśnie mam dylemat ;/ Pomóżcie forumowicze bo czas leci a niedługo zaczne szorować nitami po kole zamachowym ;d

Nie karbon tylko kevlar. Mam od kilku miesięcy taką tarcze z dodatkiem kevlaru plus docisk z 320d 5biegow bo seryjny docisk nie dawał radę. Czesto slizgalo sie jak auto dostało w palnik, nie wiem miękki docisk się robil. Teraz klei się konkretnie nawet jak strzele z 3 na 4 aż czuć szarpnięcie.

No tak oczywiście chodziło mi o kevlar (coś mi sie pomyliło ;f).

Seryjny, masz na myśli oryginalny nowy czy po jakimś już przebiegu, używany wcześniej? Czy wykreciłeś ten zaworek CDV z układu hydraulicznego sprzęgła?

Niestety zdecydowałem się już na nowy komplet SACHS bo w weekend potrzebuje sprawnego auta na tor. Zresztą moje jest oryginalne po 200tys przebiegu wiec może lepiej będzie wymienić teraz komplet, a tarcze i tak wyśle do obicia i zostanie w razie spalenia tego SACHSa. ;o

Z tym dociskiem z 320d 330d nie ma żadnych problemów podczas montażu? P&P? Kołki prowadzące pasują, grubość seryjnej tarczy od M54B30 też jest odpowiednia, nie potrzeba żadnych podkładek dystansowych? (oczywiście po cofnięciu samoregulacji)

A gdzie obijałeś tarcze kevlarem? Zastanawiam się nad firma MAKLAND, ich realizacje wyglądają ciekawie no i zainteresowała mnie ta przez nich opracowana mieszanka kevlarowa. Może już ktoś przetestował to rozwiązanie?