BMW Sport

Witam,
Wiem, że było już mnóstwo podobnych tematów, jednak po długich poszukiwaniach nie jestem w stanie dopasować żadnego w 100% do mojej sytuacji i znaleźć konkretnej odpowiedzi.
Mianowicie zaobserwowałem ostatnio następujące objawy: na wolnych obrotach na biegu jałowym odczuwalne sa niewielkie wibracje na fotelu. Jest to zjawisko dosyć nieregularne, nie występuje zawsze, ale odnoszę wrażenie, że ostatnio coraz częściej. Obroty nie falują a wibracje ustają po dodaniu gazu. Podczas jazy wszystko w porządku. Zauważyłem również, że czasami trochę trzęsie przy ruszaniu, ale wystarczy dodać odrobinę więcej gazu i rusza płynnie. Podczas jazdy nie ma żadnych objawów, biegi wchodzą płynnie, nie ma żadnych niepokojących dźwięków, nic niepokojącego nie dzieję się również przy odpalaniu, czy gaszeniu. Objawy występują bardzo nieregularnie, jedyne co zauważyłem, to że raczej na rozgrzanym silniku.
Byłem w serwisie, oczywiście akurat wtedy nic się nie działo, facet zasugerował sprawdzenie wtrysków, które jak się okazało, sa w jak najlepszym porządku, jedyny bład jaki wywalił komp to niedopalenie DPFa i nic poza tym. Trochę mnie uspokoił, przez parę dni było ok ale ostatnio znowu to czułem. Świece i sterownik wymieniane w grudniu więc je wykluczam. Stanęła przede mn ponura wizja, że to może dwumasa, ale nie ma problemu z hamowaniem silnikiem, na jedynce i dwójce nic nie żabkuje jak puszczę gaz, testowałem też, przez dodawanie do dechy na 4 biegu, żadnych szarpnięć ani niepokojących dźwięków nie zaobserwowałem.
Pytanie moje co to jeszcze może być? Koło pasowe, poduszki? Ale czy wtedy objawy nie byłyby ciągłe? Czy jednak przyjrzeć się bliżej sprzęgłu i dwumasie? Będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie.

Update z mojej strony:

Objawy się nasiliły dodatkowo na mocno rozgrzanym silniku oprócz trzęsienia pojawił się dzwięk cos jakby szuranie/chrobotanie, które ustawało przy wcisnięciu sprzęgła. Diganoza - dwumas. Mechanik zrzucił skrzynię i rzeczywiście dwumas ma luzy. Koło wymienione razem z kompletem sprzęgła (wszystko nówka LUKa) i o ile sprzęgło chodzi lżej, nie ma poszarpywania przy ruszaniu, które czasami też się pojawiało, ale jak trzęsło tak trzęsie. Korekty w INPIe sprawdzone po raz kolejny, wszystko niby malina, ale dla pewności wtryski wylądowały na stole i okazało się, że jeden przytkany a jeden leje - poszły do regeneracji. Po zamontowaniu oczywiście objawy występują nadal. Co jeszcze zauważyłem to, że jak już zaczyna trząść i wcisnę lekko gaz to tak do 1000 obr. zatrzęsie trochę mocniej i powyżej przestaje i jak puszcze to znowy poniżej 1000 zatrzęsie i na wolnych znowu drży. Problem jest taki, że jak jadę do mechanika to akurat nie występują, więc w gruncie rzeczy opieramy się tylko na moim słowny,m opisywaniu problemu. Próbowałem przegonić auto zanim pojadę do warsztatu ale jak na złość wtedy nic się nie dzieje. Moim następnym podejrzanym jest koło pasowe ale nie chcę znowu wymieniać w ciemno bo i tak już popłynąłem. Koledzy, proszę o pomoc, bo tym sposobem to wymienię pół auta a problem zostanie.

Wymień poduszki skrzyni i silnika.

Ale czy wtedy objawy nie wystepowałyby ciagle? Czy temperatura może mieć wpływ na poduszki?

Odświeżam temat. Przez jakiś czas był spokój, aż ostatnio znowu pojawiły się drgania. Udało mi się "złapać go na gorącym uczynku" i podłaczyć inpę w trakcie. Zauważyłem, że korekty wtrysków dziwnie faluja. Po lekkim dodaniu gazu powyżej 1000 obrotów objawy ustepuja. Po chwili trzymania powyżej 1000 i puszczeniu sytuacja wraca do normy, przestaje drgać i korekty wygldaja dobrze. Dodam, że obroty nie faluja, wskazówka na biegu jałowym ani drgnie. Wrzucam link do filmiku:

https://youtu.be/FXNzdjo1uqw

Czy ktoś ma jakiś pomysł? To już trwa od jakiegoś czasu, ale w koncu udało mi się to w jakimś stopniu udokumentować. Będę wdzięczny za każda sugestię.

clone42, u mnie w e90 m57t2 korekty na ciepłym wyglądaja tak i nie zmieniają się w takim stopniu jak u Cb:

No i właśnie te wahania mnie zastanawiaja. Widać zresztą, że jak chwile go przytrzymałem powyżej 1000 obr to jak puściłem gaz to przestało trząść i korekty się uspokoiły i zostały na takim poziomie, który wygląda na dosyć przyzwoity:



Na logikę stawiam, że to nie same wtryski sa winne, ale co w takim razie?

Pokaż jeszcze jak wyglądają korekty na zimnym silniku i ciśnienie na listwie CR. Poziom wartości korekt należy też traktować jako wartość po części poglądową-najlepiej wykonać test przelewowy.


Może popatrz jeszcze na wtyczkę od listwy CR i wtrysków, skoro wtryski były ruszane. Filtr paliwa świeży?

Zaraz zejde i sprawdzę na zimnym. Co do samych korekt i ich wiarygodności to jasne - ale wtryski były na stole i te które niedomagały zostały zregenerowane, dlatego więc zakładam, że wszystko z nimi fizycznie w porządku. Zwłaszcza, że w momencie kiedy nie drga korekty też sa w porzadku.

A gdzie znajdę ta wtyczkę?


Filtr zmieniałem w marcu na Bosha. Wartałoby profilaktycznie wymienić?

Wklei te screeny z zimnego to porównam ze swoimi. Co do wtrysków to znajomy miał przypadek, że jeden wtrysk niby zregenerowany ,ale źle i musieli poprawiać- szczegółów nie znam. Na próbę spr bym jeszcze wlać jakiś preparat do czyszczenia wtryskiwaczy np LM i dodatek do paliwa Millersa.

Wtyczka/zawór na końcu listwy CR:




Filtr paliwa jest świeży także chyba nie ma sensu, jeśli paliwo z sprawdzonych stacji.

Korekty na zimnym silniku:



Ciśnienia nie umiem sprawdzić zdaję się że moja wersja inpy tego nie ma, albo ja jestem ślepy, co też jest możliwe. Podjadę do znajomego on ma inna wersję ale to dopiero we wtorek. Wtedy też zerkniemy na ta wtyczkę.

Dodatek do paliwa zalałem wczoraj, czy mogę do tego jeszcze dolać ten środek czyszczący, czy lepiej do następnego baku?