Witam,
Ostatnio pojawił się kolejny problem w moim touringu (2002)

Po spuszczeniu samochodu z hamulca ręcznego słyszę po ruszeniu dobiegające szorowanie z tyłu z prawej strony. Wydaje się, że to tarcie hamulca ręcznego, który nie odbija do końca. Czuć lekki opór przy jeździe. Na pierwszej większej nierównośći, przeszkodzie, czy mocniejszym zakręcie słychać dość głośne puknięcie i objawy utępują. Przynajmniej było tak do dzisiaj, kiedy jadąc w dość mocnych zakrętech i bardziej dziurawych odcinkach drogi powraca szorowanie, stukanie i dziwny odgłos klepania
Czy winą jest jakiś element hamulca ręcznego, czy będzie to coś z zawieszeniem (znajmomy zasugerował mi, że może być to odbój)? Czekam na wasze sugestie. Natrafiłem na kilka podpowiedzi w internecie, ale żaden z nich nie wskazywał bezpośrednio na taki problem
