Moje kochanie (318i 143km 2.0) się obraziło, i nie odpala.
Pojechałem rano do pracy odpalił rano bez zająknięcia, wychodzę po 8h z roboty i kreci kreci i nie zapala akumlator kreci bez niczego auto się zachowuje jakby albo immobilizer nie pozwalał ale to chyba też nie to bo na zapasowym kluczyku tez nic.
Jest możliwe że np: immobilezer sie jakoś rozkodował albo wykasował tamte kluczyki?
Dla jasnosci pilot jest sprawny bo normalnie otwiera klape bagaznika i drzwi.
Moja sie bardzo podbnie zachowuje jak ta z tego filmiku tylko że u mnie troche lepiej rozrusznik kreci, ma ktoś pomysł co to moze byc???
https://www.youtube.com/watch?v=27lXE2HrLOYPOMOCY!!