BMW Sport

W moim M54 sondy są prawdopodobnie od nowości i mają przejechane 244 kkm. Sonda regulacyjna na drugim banku chodzi zdecydowanie wolniej od tej na pierwszym banku. Sensor 1 bank 1 pracuje w zakresie 0,05-0,90V, pełny cykl trwa 1,5 sekundy na wolnych obrotach, czyli OK. Sensor 1 bank 2 pracuje w zakresie 0,20-0,80V a pełny cykl trwa 2,8-3 sekundy, czyli prawie dwa razy dłużej. Po resecie adaptacji korekty ltft mają lekki rozjazd między bankami, po zrobieniu 500 km jest różnica ok 3-4 % i tak mi się wydaje, że powodem tego jest różna praca sond. Mocniej już się nie rozjeżdża i generalnie silnik pracuje dobrze. Wracając do tematu różnej pracy sond, to ta na drugim banku startuje około 10 sekund później od pierwszego banku, jak silnik uruchamiamy na zimno.
Wymieniać sondę? Czy na razie może tak zostać?

jesli silnik pracuje dobrze i pali normalne ja bym to zostawil

Korci mnie, bo nie lubię, jak coś nie chodzi książkowo. Jedyny problem, to trzęsienie silnikiem w fazie rozgrzewania (zaczyna trząść gdy startują sondy, przestaje gdy silnik ma ok. 50 stopni). Z drugiej strony 200 zł można wydać na inne potrzebne rzeczy.

Generalnie sondy powinny być wymienione na nowe po 160kkm

Jeśli jedna wolniej reaguje to możesz na próbę zamienić je miejscami i zobaczyć czy to wina sondy.

No właśnie wiem, że podają 160 kkm w katalogach, sam Bosch, który zrobił sondę dla BMW mówi też o 160 kkm, ale nie wiem, czy to nie jest takie zabezpieczenie się, przed ewentualnymi reklamacjami. Sondy oczywiście zamieniałem miejscami i analogicznie, na innym banku było to samo.

to kup nowe sondy i wymień a dowiesz się czy było warto

Kupienie nowych, to najprostsze rozwiązanie, choć kosztowne, jeśli ma służyć tylko testom.
Jedna sonda chodzi książkowo, więc bez sensu ją wymieniać, natomiast druga odbiega od wzorca o kilka procent i pytanie, czy jest to dopuszczalne, czy ewidentnie do wymiany. Na elektronice słabo się znam i liczę na podpowiedź kogoś obeznanego.