BMW Sport

Witam, od dłuższego czasu tankuję na tej samej stacji Shella paliwo vpower 95. Mam nowy akumulator, ogólnie samochód jest bardzo dobrze utrzymany. W ostatni czwartek zatankowałem prawie pełny bak. W sobotę chciałem uruchomić samochód (było około -15 stopni), ale po kilku próbach nie udało się. Rozrusznik kręcił jak należy, ale samochód nie odpalił. Zacząłem zastanawiać się nad możliwą przyczyną i znalazłem informacje, że paliwa Shella w Polsce bywają kiepskiej jakości. Tutaj artykuł o wodzie w paliwach m.in Shellla z września ubiegłego roku: http://slask.eska.pl/komunikacja/woda-w-benzynie-na-shellu-w-katowicach-stacja-wstrzymala-sprzedaz/267499. Podgrzałem okolice filtru paliwa i o dziwo za parę minut samochód odpalił. Zrobiłem trasę 150 km bez problemów. Z soboty na niedzielę temp. spadła do około -30. Dzisiaj znowu samochód nie chciał odpalić, próbowałem podgrzewać od spodu, ale przy takim mrozie chyba na nic się to zdało i już nie dałem rady odpalić. Ponownie rozrusznik kręcił prawidłowo.

Czy ktoś z Was miał podobne problemy ?
Gdzie jeszcze może leżeć przyczyna ?

Najprościej będzie zmienić paliwo, ale kurcze żeby w v-power takie chce były? Rozumiem jeszcze w zwykłej ale po to chyba człowiek płaci wiecej za litr aby mieć pewnośc że leje pewne paliwo do swojego wozidła

Jutro zadzwonię w sprawie kontroli do inspekcji handlowej. Póki co nie można wykluczyć innej przyczyny, na razie zbieram informacje.

Zrób im jak najwięcej koło pióra jeśli okaże się że to wina lewego paliwa



Wszystkie firmowe autka tankujemy na Shellu bo tak szef porobił karty i zero problemów z którymkolwiek samochodem ale to wszystko diesele...

Ja bym jeszcze sprawdził jak wyglądają styki przekaźnika pompy paliwa lub go wymienił. Myślę, że to nie jest problem paliwa.

Żeby dostać się do przekaźnika pompy paliwa trzeba wymontować schowek, prawda ?

Pisząc jak wygląda, masz na myśli to czy na przykład nie jest zaśniedziały ? Czy można go spróbować zamienić np. z przekaźnikiem klaksonu czy coś w tym stylu ?

Moj wyglądał tak: https://zapodaj.net/e2da67b06d735.jpg.html
https://zapodaj.net/c5abc1ffde4a8.jpg.html

Mogłem kręcić jak szalony a silnik nie łapał. Zrobiłem tak - Gdy za pierwszym razem nie załapał - sprawdziłem czy w ogóle jest ciśnienie na listwie paliwa - po kręceniu gdyby było wszystko ok z pompą i przekaźnikiem powinno być - a u mnie nie było - wystarczyło wcisnąć zaworek i powinno prysnąć paliwo - w końcu jest tam 3,5 bara. Ten zaworek jest taki sam jak w rowerze - zawór Schradera. Podmieniłem pompę, znowu to samo i ten sam test - w końcu postanowiłem zajrzeć do przekaźnika i bingo. Przeraziłem się co zobaczyłem. Wymieniłem. Teraz palił w -28 od pierwszego.

Ja zalewam też co 2 tankowania ale Vpower Racing 100oct, tak jak przewiduje tabliczka na klapce od paliwa, ale z takimi rzeczami to się nie spotkałem.

Kontrola IH to pic na wodę, musieliby od razu po zgłoszeniu pobrać próbkę. Nie robią tego, bo nie mają możliwości i koło się zamyka.

Wracając do elektroniki:

Pod maską z prawej strony (patrząc od przodu samochodu) koło ECU jest pudełko z 5 bezpiecznikami. Jeśli tam jest coś nie tak, to impuls chyba nawet nie dotrze do przekaźnka pompy paliwa ? Znalazłem dwa filmiki gdzie problem z tymi bezpiecznikami pasuje do moich objawów:

https://www.youtube.com/watch?v=QgBpu2iKjfw
https://www.youtube.com/watch?v=UisbjW4hbhw

Jak stwierdzić czy któryś z bezpieczników jest zepsuty ? Jakie są potem opcje - trzeba wymienić całą kostkę z bezpiecznikami ?

Czesc opisze swoj problem i byc moze bedzie to rozwiazanie dla Ciebie.

Posiadam e46 330Ci, gdy temperatura nie spadala ponizej 3st, silnik odpalal bez zadnych problemow. Ostatnio przy -8st, musialem przekrecic 4 razy kluczykiem zanim zapalil (pomyslalem, moze cos przymarzlo?) Nastepnego dnia auto juz nie odpalilo. Sprawdzilem bezpiecznik pompy - okazal sie spalony. Po wymianie auto odpalilo. Zrobilem trase 300km i nastepnego dnia znowu ten sam problem z tym, ze bezpiecznik byl ok. Jak kolega wyzej pisal odnosnie przekaznika, wlasnie zabralem sie za niego. Po zdemontowaniu schowka, beda 4 przekazniki, pierwszy od lewej jest to przekaznik od pompy paliwa ( http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/obraz ... 05/322x227 ) - mozesz sprawdzic czy jest sprawny przykladajac palec do niego i przekreceniu kluczyka. Jezeli poczujesz i uslyszysz charakterystyczne dwa "pykniecia" w odstepie 3s jest on sprawny. Jezeli to nie przekaznik oraz bezpiecznik pompy i ten pod maska to sugerowalbym sprawdzic czy dochodzi prad do pompy, ktora jest pod tylnym siedzeniem po prawej stronie.
U mnie wymiana przekaznika rozwiazala problem.

Odnosnie bezpiecznikow :

http://www.mondeoklubpolska.pl/red/arty ... znik/1.gif

virtuale, Przecież post wyżej sugerowałem koledze wymianę przekaźnika.

Własnie chodziło mi o Twoja osobe, chcialem dodac od siebie ze to rozwiazanie pomoglo

Dzięki Panowie za pomoc

Pierwszego dnia lekkiej odwilży (temp około +1) samochód odpalił bez problemów! Zrobiłem nim potem trase około 150km, wszystko jest ok. Tej zimy, przed zdarzeniem, które jest opisane w tym temacie odpalałem już bez problemów przy około -10. Jednak chyba było coś z paliwem nie tak.