Witam serdecznie forumowiczów

Sytuacja ma się następująco... ostatnio w e46 zdechł mi na amen akumulator i na dodatek rozpadł się zamek w drzwiach kierowcy, czyli taka kumulacja szczęścia na nowy rok

Oczywiście nie mogłem się dostać do auta. Podłączałem nowy akumulator pod alternator, z czasem nawet dostałem się pod maskę niestety wyrywając nerki

i podpinając się pod plus i masę pod maską. Niestety kluczyk dalej nie reagował. Założyłem zatem, że umarła w nim bateria i zapewne się rozkodował (auto stało tydzień nie ruszane). Zapadły drastyczne decyzje o wybiciu szyby kierowcy (nową kupiłem za ok. 20zł także spoko). Dostałem się do auta, wymieniłem szybę, podłączyłem nowy akumulator, zakodowałem kluczyk, naprawiłem zamek w drzwiach. Wszystko ładnie pięknie się otwierało i zamykało z pilota jak i z kluczyka. Ale co zauważyłem :
Przycisk do otwierania/zamykania drzwi który znajduje się na tunelu nie działa. W zamian za to kiedy włączam światła awaryjne to wraz z ich miganiem drzwi na przemian się zamykają i otwierają
Czy ktoś się spotkał z takim problemem? Czy to może być uszkodzenie jedynie przełącznika czy coś w kompie mogło mu się poprzestawiać?
Z góry dziękuje za wszelkie podpowiedzi.
BMW to 2001 rok przedlift jeśli to ma znaczenie
