BMW Sport

siemano,od razu na wstępie napiszę że będzie troche tr;dl ale chce Wam jakos sensownie zobrazowac problem,kto chce niech przeczyta,aha znalazłem podobny temat viewtopic.php?f=1&t=48203&hilit=ABS+czujnik ale cos mi tu nie pasi,po pierwsze że to E46 a nie E39,chociaz pewnie wielkich różnic nie ma ale jednak a po drugie kolega wiedział co jest a ja nie wiem,a juz nie wiem NA PEWNO

Pewnego dnia po wymianie wahacza tylnego tzw "banana" (w warsztacie mechanik wymieniał) zapaliły mi się kontrolki ABS i ASC(popularna konrola trakcji),tylko te dwie,pomyslałem że może którys z pracowników nieumyslnie przy wymianie wahacza zaczepil czymś i kabel od czujnika i być może go "naderwał"?skąd przypuszczenie?ano stąd że zapalanie sie kontrolek następuje tylko wtedy gdy WJADĘ W JAKIŚ DOŁEK/DZIURĘ z jakąś tam prędkością (zwykła jazda po mieście z wiadomo jakimi prędkościami) a po jakiś 10-15 min jazdy gdy wjadę w kolejne dziury czy tam wyrwy w asfalcie(każdy z Was wie że nie zawsze da sie je ominąć)kontrolki gasną ale...w jednym i drugim przypadku czyli jak sa zapalone i gasną słabnie wspomaganie,no jest ale jest wyraźnie słabsze,da sie to wyczuć w codziennym ruchu ulicznym,np:przy parkowaniu jest to najbardziej wyczuwalne,i tu jest opisany problem.

Co robi ///yogi?///yogi jedzie na drugi dzień do w/w mechanika z zapytaniem ocb i wtf i mówi mu to co powyżej,mechanik twierdzi że to niemozliwe bo czujnik jest tak umiejscowiony że to raczej nierealne,no dobra,ale umawiamy sie na następny dzień że przyjadę,podnośnik i sprawdzą czy czasem ten czujnik się nie poluzował,nie lata etc,jak sie umówiliśmy tak też zrobiłem,jestem na drugi dzień z samego rana,wychodzi szefu,4 mechaników,podnośnik w ruch,auto do góry,patrzą,patrzą,dyskutują,a to to a to tamto,NO!w końcu pada diagnoza!nic sie nie dzieje czujniki siedzą poprawnie z tym że ten czujnik jest na silikon bo ktos wcześniej urwał śrubkę etc ale że ok i wgl,ale jeszcze na kompa zaprosili,no dobra myslę sobie,szefu leci z laptokiem,kabel jeb do gniazda,patrzy patrzy no jest 3 błędy a mianowicie:czujnik tylny lewy,przedni prawy,i...no właśnie ZERWANE POŁĄCZENIE czy jakos tak czy PRZERWANE no w każdym razie że cos nie łaczy i tu drugię ALE,ale może być pompa ABS że tam sa jakieś zimne luty one sie psuja etc gadka szmatka,ale to trza do elektryka a oni nie mają elektryka/elektromechanika,skasował błędy i tyle,kontrolki zapaliły sie na drugi dzień a wiedziałem że tak sie stanie i tak,no więc na drugi dzień wybrałem sie do elektryka,kiedys mi jakieś koty czy hcuj wi co pogryzły kostke od serwotronica i ten elektryk mi to zrobił,myslę podjadę do niego skoro się wcześniej sprawdził.

Elektrykowi mówię od nowa to samo co Wam i mechanikowi,no i że może ta pompa czy jak tam to się zwie,elektryk ni hooya nie ma takiej opcji bo to musi byc czujnik,trzeba na kompa i od nowa kasować słuchać(k*rwa cos tam mierzyć ) po drugie oni pomp nie naprawiają,inni naprawiają,dal mi nr tel,po drugie on jest zarobiony ni ma czasu nawet sie nie bedzie brał "no widzisz Pan ile samochodów na placu,może za tydzień trzeba dzwonić ale najpierw upewnij sie Pan ktory czujnik"

No i teraz tak:nie wiem co jest tak naprawde,czy czujnik a jak tak to który?czy pompa ABS?(zimne luty )czu hooy wi co,pomyślałem też o pompie wspomagania że może siada?chociaż kiedys już ją wymieniałem bo stara piszczała(ta nie piszczy przy max skręconych kołach)przez myśl też przewinął mi się magiel,ale płyn jest w sumie,umówiłem sie z takim jeszcze jednym elektrykiem ale dopiero za tydzień,ale kto wie jaka on ma wiedze i co wymysli mądrego czy tylko gratów nawymienia i zaśpiewa że sie nie wypłacę pomyślałem że do Was też napiszę,a co mi szkodzi?może ktos coś?

PS:ale mi pasta wyszła pozdro Januszki

Podepnij się z inpa i będzie coś wiadomo, teraz niewiele.

Yogi ma ponad 6k postów i prosi tu obecnych o wróżbę na podstawie jakichś bliżej nieokreślonych danych od mechanika Januszek A tak na poważnie - jedź do kogoś "normalnego" i niech Ci za flaszkę odczyta błędy, zrób foto opisów z kodami (przydałby się program obsługujący kody fabryczne, bo na jakichś identyfikatorach przydzielanych przez urządzenie niestety za wiele nie da się wyczarować).

Ja nie rozumiem czemu ludziska nie robicie fotek z odczytów błędów - mechanik się wzbrania? Regularna praktyka, że ktoś przychodzi tu i mówi, że coś widział, ale zna opisy (zwykle jako tako), bo kodów przecież nie spamiętał. Oczywiście otrzymuje radę zrobienia zdjęć i musi jeszcze raz robić diagnostykę (zakładając, że błędy dalej się pojawiają). Ja zawsze robię sesję z odczytu i dzięki temu nie muszę ufać pamięci czy np. znowu wywaliło mi błąd od wałka wylotowego czy też dolotowego.

a co to ma wspólnego z tym ile mam postów? powiem Ci że nie wiem co on miał za program ale tam nie było żadnych numerów kodów,wiem mniej więcej jak wygląda interface INPY a to na pewno nie była INPA dlatego kazał jechać do elektryka

Że niby chcesz mi przekazać, że skupiałeś się na pisaniu w galeriach rzeczowych uwag typu "ładne autko" i dlatego nic się nie naumiałeś? Wstyd! Ja to sobie nawet robię listę ciekawych tematów pod swoje potrzeby

A teraz na serio - skoro wiesz, że program był lipny i sam mechanior kazał jechać na diagnostykę to po co tutaj kombinujesz z wróżeniem z fusów? Jak ktoś cierpliwy usiądzie to Ci wypisze większość znanych przyczyn i co? Zrobisz losowanie z nadzieją, że pierwsza naprawa zlikwiduje problem? Nie musisz jechać do ASO żeby zostawić 200-300 zł, bo wielu lokalnych mechaniorów zrobi to jak trzeba za 20-30 zł. Z resztą nie trzeba mieć inpy do OEM'owych kodów zwykle wystarcza komp diagnostyczny z cokolwiek rozbudowanym oprogramowaniem...oczywiście znam przypadki, gdzie urządzenie X ładnie odczytuje 4 sztuki E46, a z piątą się nie chce skomunikować, ale wtedy po prostu żegnacie się bez zapłaty. Z resztą jeżeli nie sam to warto mieć kogoś w okolicy kto od ręki w minimalnym koszcie zrobi Ci diagnostykę, a więc jak już znajdziesz jakiegoś gościa to tylko z korzyścią na przyszłość

maniek21112, senbon, takie klimaty pokazała inpa

Lewy tylny czujnik, tylko nie kupuj taniego zamiennika, bo nic z tego nie będzie. Jak masz dojście do inpa to sprawdź jak zachowują się prędkości kół, możesz też mieć gdzieś uszkodzoną wiązkę lub wtyczkę.

Sprawdź jeszcze koronkę czy nie jest przypadkiem zasyfiona, może to jest przyczyną utraty sygnału. Czujnik może okazać się

bylo sprawdzone INPą,ewidentnie lewy tylny
czujnik wymieniony na nowy zamiennik,nie pamiętam nazwy behr czy cos takiego i jak na razie jest ok,wrócil prędkościomierz i nic nie wywala,wspomagania nadal nie ma,padło całkowicie,nie wiem co jest nie tak,taki jeden magik to robił ale chyba popuscil wodze fantazji bo wydawało mu sie że wspomaganie jest ale jednak go nie ma ze wspomaganiem dalszy ciąg,może ktos ma jakies pomysły? płyn jest (ATF Mobila) pompa nie wyje,jak na moje to zostaje tylko magiel albo ta kostka od servotronica,aha jest jeszcze podobno jakis zaworek na maglu który jest odpowiedzialny za właściwe ciśnienie,może to to?hmm?nie wiem