że wycieki sie usuwa to wiem

ale... nie jest on taki żeby plama zostawała. Powiedzmy żeby ktoś nie był tak dociekliwy jak ja to by się nawet nie kumnał no ale pytanie jakie mogą byc koszty takiej operacji (wyjecie skrzyni wymiana uszczelniacza i sam uszczelniacz) robił ktoś to moze kiedyś?
[ Dodano: 10 Grudzień 2007, 00:06 ]Czy nikt z kolegów z tego forum nie miał nigdy podobnych problemów do moich? A może ja mam pecha lub się czepiam szczegułów na które inni poprostu leją? Nikt nie miał podobnego wycieku z automatu? Prosze o jakieś podpowiedzi gdzie to zrobić jak i ile to mnie może zaboleć finansowo??