Drogi forumowiczu, przed założeniem nowego tematu proszę o skorzystanie z opcji szukaj. Jeśli to nie przyniesie efektu i nie uzyskasz odpowiedzi na twoje pytanie, odśwież istniejący podobny temat a jeżeli takiego nie ma, możesz założyć nowy temat. Proszę jednak o poprawne tytułowanie tematów,posty o tytułach "Pomocy " będą poprawiane bądź usuwane.
Proszę również o poprawne tytułowanie tematów: [Exx] Tytuł tematu
Tematy źle nazwane, będą usuwane, bez komentarza ani informacji
Tematy związane z ze starszymi modelami BMW takimi jak E36, E34, E32, E12 etc. prosimy zakładać w dziale Young & Oldtimery
Czy ktoś może mi racjonalnie wyjaśnić, dlaczego w fabrycznym samochodzie, z fabrycznym układem wydechowym, końcówki wydechu nie są wyśrodkowane względem siebie?
Początkowo myślałem, że tylko mój sprzęt tak ma, bo do nowości mu daleko, a przez lata mogło się wydarzyć wiele rzeczy mających na to wpływ. Do momentu aż poszperałem w internecie i zobaczyłem to zdjęcie:
Wygląda to dokładnie tak samo jak w moim przypadku:
Prawa końcówka wydechu w obu przypadkach opada lekko w dół względem lewej i jest wyraźnie odchylona w prawo, co najlepiej można odnotować patrząc na szczeliny pomiędzy końcówką, a wycięciem w zderzaku - od lewej strony da się tam wsadzić 2 palce. Widziałem też w sieci fotki z E90 335i, w których wyglądało to bardzo podobnie, więc zakładam, że problem może nie dotyczyć jedynie wersji Coupe.
Nie wiem jaki jest tego powód, ale dla mnie to trochę porażka jeżeli chodzi o fabryczne spasowanie wydechu. A najgorsze w tym wszystkim, że jeżeli już raz to zauważysz, to nie da się już tego 'odzobaczyć'
_________________ Oddam w dobre ręce wtryskiwacze do M52TU i nową, fabrycznie zapakowaną cewkę zapłonową marki Delphi, do silnika N52. Info na priv.
Ostatnio edytowano 23 stycznia 2018, 23:00 przez Zakov328, łącznie edytowano 1 raz
Tytuł: Re: Fabryczne wyśrodkowanie końcówek wydechu w E90/92 335i
Napisane: 21 stycznia 2018, 23:48
Forumowicz
Posty: 452 Moje BMW: E60 Kod silnika: N52B25AF
No na Twoim zdjęciu wydaje się odstawać bardziej. Po pierwsze to sprawdzić jak to wygląda po rozgrzaniu, bo widziałem kiedyś całkiem nieźle spasowany wydech na zimno, który przy upalaniu przyklejał się do zderzaka Po drugie wiek robi swoje i może po prostu trzeba wymienić wieszaki gumowe i sprawdzić jak się mają śruby na sztywnych mocowaniach. Niemniej może się okazać, że wydasz parę dyszek na wieszaki (a OEM'owe są za ponad 100 zł/szt.), a cudów żadnych z estetyką nie będzie.
Dzisiaj auto było na podnośniku. Gumy i wieszaki ok. Możliwość regulacji praktycznie zerowa. Co najciekawsze gdy próbujesz podciągnąć prawą końcówkę ku górze, lewa strona również się unosi, więc nie ma szans aby wyregulować jedną względem drugiej. No cóż, widocznie taki już wątpliwy urok tego wydechu...
_________________ Oddam w dobre ręce wtryskiwacze do M52TU i nową, fabrycznie zapakowaną cewkę zapłonową marki Delphi, do silnika N52. Info na priv.
Tytuł: Re: [E90/92] Fabryczne wyśrodkowanie końcówek wydechu w 335i
Napisane: 24 stycznia 2018, 01:01
Forumowicz
Posty: 452 Moje BMW: E60 Kod silnika: N52B25AF
Zakładając, że faktycznie nic tam nie zostało naruszone ani wyeksploatowane to ten wydech po prostu tak został pospawany. W zasadzie to wystarczyłby jakiś ogarnięty zakład od wydechów i roboty na kwadrans żeby ustalić gdzie najlepiej naciąć wydech i go skorygować, a przy okazji mogliby Ci, np. wrzucić jakieś fajne końcówki żeby lepiej wypełniały wgłębienia w zderzaku. Tylko gotowe końcówki topowych marek to jakiś kosmos cenowy, a są firmy, gdzie za stówę czy dwie dostaniesz porządną końcówkę z montażem, a i tę korektę zrobiliby pewnie za grosze
Wspawywałem ostatnio u sibie rurki zamiast drugich katów i musiałem lekko przemodomelować wydech by spasować go pod DP AR design który kosztuje krocie a nie pasował . Zrobienie tego wszystkiego tak by było prosto zajeło mi ....z 15 godzin pracy . Masakra.
A wysokość końcówek wyregulujesz w pewnym zakresie poprzez nacięcie na bok wieszaków wydechu które sa przykrecone do przednich srub dyfra. Trzeba je przekrecić by były krzywo na tych szpilkach to wtedy jedna strona idzie w góre troche. Taką różnice jak masz pewnie uda się zniwelować. Jeśli nie - to trzeba przespawać na tym kolejnym uchwycie bliżej tyłu auta trzepien na którym wisi guma troche wyżej - ew. podgiać w góre. Ja u siebie tego nie robiłem bo nie musiałem bo w końcu po długich bojach wyszło i bez tego prosto.
Kolejny babol jak przyspawasz wieksze końcówki to widać że rurki wylotowe z tłumików nie trafiają też idealne rozstawem w wycięcia zderzaka - wydech jest w umnie "na szerokość" fabrycznie zespawany a rozstaw jest z 1cm za duży .
Widzę, że z tym spasowaniem to jest wujowizna najwyższej próby... Oglądałem jeszcze parę fotek i filmów z YT - praktycznie na każdym seryjny wydech ma prawą końcówkę niżej i odchyloną w prawą stronę. Faktycznie ostatnio przyparłem tylnym zderzakiem do innego auta (nie pytajcie jak to się stało ) W zasadzie u mnie pozostała tylko ledwie widoczna przecierka, a tam zderzak pęknięty i oczywiście z mojego ubezpieczenia. Mało ważne (a mogłem się nie przyznać, że to ja ) Parę dni później chodzę koło auta i tak się przyglądam, widzę wydech i z miejsca trafia mnie szlag - noszzzzz kurrrr... zapiał nie ma bata, że wygiąłem końcówkę Próbuję ją podciągnąć ręką w nadziei, że jedynie jakiś wieszak się tam wyprostował czy coś, ale ani rusz. Dalszą część już znacie. Zacząłem drążyć temat i okazało się, że nie tylko w moim już tak było, ale praktycznie większość 335i ma tak 'cudownie' spasowany wydech
Ostatnio w robocie wjechałem mechanikowi na podnośnik (robię w ASO) i oglądamy te 'kominy'. Żadnych uszkodzeń, wszystkie gumy i wieszaki bez śladów zużycia. Wydech wykonany ze jakiejś stali kwasoodpornej, grubej jak jasna cholera. Żeby go uszkodzić trzeba by zdrowego dzwona, a ja ledwie otarłem i to samym rogiem zderzaka, więc nie ma szans na żadne uszkodzenia z tego tytułu. Możliwości bezinwazyjnej regulacji praktycznie zerowe. Oba tłumiki połączone poprzecznie rurą, przez co podciągnięcie jednego bezpośrednio pociąga drugi i to tak... Może kiedyś faktycznie przyspawam z sąsiadem jakieś fajne końcóweczki i będzie to lepiej wyglądać. Można ogarnąć coś takiego jak Ci rzeźbiarze poniżej;
W sumie wyszło im nie najgorzej. Ale jednak te spawy to byśmy lepsze pociągnęli
_________________ Oddam w dobre ręce wtryskiwacze do M52TU i nową, fabrycznie zapakowaną cewkę zapłonową marki Delphi, do silnika N52. Info na priv.
Być może nieprecyzyjnie się wyraziłem - nie twierdzę, że się nie da. Po to pytam w temacie, aby właśnie dowiedzieć się od osób które to przerobiły, że się da i Twój opis wiele tu wyjaśnia. Ja natomiast opisałem jedynie jakie wnioski nasuwały nam się, gdy przyglądaliśmy się temu z mechanikiem w tamtym momencie. Wiadomo - bez kombinacji tutaj ani rusz. Gdy będę zrzucał wydech na wiosnę, w celu wykonania kompleksowej konserwacji podwozia, postaram się skorzystać z Twoich rad. Dzięki za objaśnienia piotres
_________________ Oddam w dobre ręce wtryskiwacze do M52TU i nową, fabrycznie zapakowaną cewkę zapłonową marki Delphi, do silnika N52. Info na priv.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 35 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników