BMW Sport

Witam wszystkich,

chodzi o e46 320d 150KM (silnik m47n)

wczoraj pojechałem na trasę z inpą - powodem było coraz większe dymienie na czarno przy przyspieszaniu. (odmę mam plastikową, przed trasą wymieniłem plastikowy separator odmy i filtr powietrza)
Turbina regenerowana rok temu, w overbooscie daje 2,5 bara, później stabilnie 2,3.
Auto ma moc, do 200km/h idzie szybko (potem trochę wolniej). Z rana, jak silnik jest zimny, to słychać cykanie (jakby wtrysk) z czasem, jak silnik się rozgrzeje, to cykanie zanika.
Sprawdzałem też wtryski pod różnymi obciążeniami.
Na wtrysku drugim korekta na jałowym sięgała 1.0, a podczas jazdy maksymalnie osiągnęła 2,7. Pozostałe wtryski jednak miały ciągle 0.00 - i to mnie martwi. (było kilka momentów, kiedy korekty się ruszyły na wtryski 1 i 4, a 3 ciągle stał na 0.00)

Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem? (korekta stoi na 0.00?)

Właśnie na jałowym 3 wtryski mają stabilne 0, a wtrysk 2 około 1.
W czasie jazdy wtrysk 1 i 4 czasami zareagują.

Test przelewowy przed Tobą

Co mają korekty do przelewów??

Nić nie mają bo komp nie kontroluje przelewu tylko to co leci do cylindra. Nie ma komp fizycznie możliwości sprawdzenia przelewów tylko sprawność danego cylindra po podaniu jakiejś dawki paliwa na podstawie czujnika wału.

Na logikę, jeżeli ciśnienie na całej listwie jest jednakowe to i ilość wtryskiwanego paliwa na cylinder powinna być jednakowa. Jeżeli dajmy na to jeden z cylindrów jest rozszczelniony to komp wyreguluje dla niego większą dawkę paliwa (korekta dodatnia) - tym samym więcej pójdzie do cylindra a mniej na przelew (i test przelewowy powinien właśnie na tym cylindrze wykazać mniejszą ilość paliwa z przelewu).

Ja tu widzę jakąś korelację - chyba, że źle coś rozumiem to mnie poprawcie.

Przelew to nic innego jak resztki paliwa co przeszły przez wtryskiwacz z powodu jego nieszczelności. Przelew nie ma nic wspólnego z dawką tylko z szczelnością wtryskiwacza. Jak jest nieszczelny wtryskiwacz to więcej paliwa leci nadmiarem. Pompa cr podczas kręcenia rozrusznikiem wytwarza ciśnienie. Ma ona swój wydatek przy danych obrotach. Zasada w cr jest taka że pompa wytwarza duże ciśnienie ale małymi ilościami paliwa. Małe obroty - małe ciśnienie - mały wydatek - jak do tego dojdzie nieszczelny wtryskiwacz w efekcie silnik nie może zapalić bo co spręży to wyleci nadmiarem.
We wtryskiwaczach paliwo z listwy trafia do wnętrza wtryskiwacza a on nie jest do końca szczelny i trochę tego paliwa przechodzi między elementami. Komp nie ma przepływomierza zainstalowanego na przelewach i nie wie ile tego paliwa przez nie przepływa. Komp wie tylko ile otworzył czasu wtryskiwacz i jakie jest ciśnienie. Jak widzi że silnik uzyskał za małą prędkość podczas spalania tej dawki to ją zmienia i nic innego.

U mnie jakiś czas temu pokazywało tylko korekcje dla 1 i 4 wtryskiwacza, obecnie pokazuje również dla 3 a 2 odzywa się tylko podczas jazdy i czasami na moment po odpaleniu, ale są to wartości znikome. Być może wtryskiwacz jest w pełni sprawny i dlatego jego korekta wynosi 0, innego wytłumaczenia nie widzę.

seba7er, no dobra, ja poszukam jeszcze informacji o tym czy jest związek korekty wtrysku z przelewem (bo w sumie to jak czytam to co napisałem to mi się nie zgadza.... mniej sprawny cylinder to przecież więcej paliwa w teście przelewowym a nie tak jak napisałem )

Są wtryskiwacze co mają korekty koło 0 a przelewami się leje. Miałem ostatnio jeepa. Komp pokazał dużą korektę na 4 cyl a tam była wydmuchana uszczelka. A powodem niepalenia był 5 wtryskiwacz którym się lało ciurkiem a korekta ok. W pracy mam stół do testowania wtryskiwaczy i wtryskiwacze psują się na różne sposoby. Albo za mało dawkują na przy małym ciśnieniu albo za dużo. Potrafią przelewami walić mimo dawek w normie.
A wiesz ile leci paliwa przelewami w piezo?
Nic.
Tak naprawdę są napełniane przelewem do poprawnej pracy. Tam paliwo nie wydostaje się na zewnątrz tylko wlatuje do środka i napełnia go. Jest w układzie przelewowym regulator ciśnienia ustawiony na 10 bar. Przecież takie wtryski też są w bmw. A korekty w nich też występują.

Trochę tych wtryskiwaczy się o diagnozowałem i wymieniałem więc wiem co piszę.

No tego nie musisz tłumaczyć. Tu na forum z tego co pamiętam był niejeden przypadek co to nie korekty na wtryskach a właśnie test przelewowy pokazał faktyczną kondycję wtrysków.

Wróćmy do tego czy jest zależność korekt wtrysku od tego tego co na przelewach.

najładniejszy rysunek wtryskiwacza cr znalazłem tutaj:
http://www.magazyn-motoryzacyjny.pl/common_rail.html

i opis taki jak lubię (czyli łopatologiczny )

więc wg mnie jeżeli na jakimś cylindrze ecu "zarządzi" np. dodatnią korektę (analogicznie dłuższy czas otwarcia wtrysku) to tym samym i więcej paliwa pójdzie na przelew
suma sumarum - zależność jest

Taka ilość jest znikoma i nie brana pod uwagę. Komp nie wydłuży czasu wtrysku o 3 razy tylko o kilka procent czyli taka ilość niewiele zmieni w przelewach. Będzie odrobinę więcej ale za mało aby to wyłapać na teście przelewowym przy sprawnym wtryskiwaczu.

Przeczytałem ten artykuł i zdębiałem:
"Funkcja przepływomierza w silniku Diesla jest zupełnie inna niż w silniku benzynowym i jest często mylona. Przepływomierz odpowiada tylko i wyłącznie za ilość spalin trafiających do silnika z systemu recyrkulacji spalin (który stosuje się w celu obniżenia emisji tlenków azotu NOx). Ponieważ w silniku Diesla współczynnik lambda nie musi wynosić 1 do obliczeń dawki paliwa nie jest brana pod uwagę ilość powietrza trafiająca do silnika."..............
Znaczy, że odcinając egr można odłączyć przepływkę??? A jak padnie przepływka, to wystarczy odłączyć egr???

To taka dygresja od tematu.
Pozdrawiam

HEHEH.
Masa powietrza jest potrzebna do określenia dawki paliwa.
Przepływka również służy do kontrolowania działania EGR.

Zgadzam się ale zależność w większości przypadków jest taka że:

gdy inpa pokazuje że wtryski maja ok korekcje to nie znaczy jeszcze nic.
gdy inpa wskazuje że jest wyrąbana korekta to zazwyczaj wtrysk jest do zrobienia. Zazwyczaj

koledzy ostatnio podłączyłem INPE do swojego M47N (przebieg 209tys) i na luzie przy zapalonym silniku mam takie wykresy:
selective mass adj.:
Cylinder 1...1.90
Cylinder 2...-0.83
Cylinder 3...0.09
Cylinder 4...-1.14
czy te dane oznaczają, że mam do wymiany wszystkie wtryski?

http://imageshack.us/photo/my-images/21 ... adjon.jpg/

A masz jakieś niepokojące objawy co do pracy ich poza INPA, np kopcenie, brak mocy nierówna praca?

Pierwsza sprawa to poprawność odczytu.
Silnik musi być zagrzany przynajmniej do 80 stopni i wyłączone odbiorniki typu klima, światła, grzanie siedzeń i inne.
Jak było zrobione poprawnie to już coś się dzieje bo 1.9 to już sporo. Za mało dawkuje. Może mieć problem z równomierną pracą.

objawy to kopcenie przy dodaniu gazu, a ostatnio bardzo duże zużycie paliwa (12l w czasie jazdy po centrum wawy i okolicach - normalnie oscylowało w ok.9l). Odma wyczyszczona, EGR wyczyszczony, filtr powietrza nowy... podejrzewam ew. jeszcze przepływkę..
Ostatnio była wymieniana chłodnica (z powodu wyciekającego płynu chłod.) i koło pasowe (to załatwiło falowania obrotów silnika).
Pomiary dokonywałem przy wyłączonych wszystkich odbiornikach.
Jak odpaliłem INPE wyskoczył mi taki błąd:
http://imageshack.us/photo/my-images/85 ... error.jpg/

Dodatkowo pomiary na 3biegu przy ok.3 600 obr.
http://imageshack.us/photo/my-images/402/3600s.jpg/

pytam o wtryski bo mam okazje kupić używki za 350 PLN/szt. z silnika po rozbitku, który podobno zrobił tylko 45tys km...

często takie korekty wraz z wachaniami sa efektem niedogrzanego silnika..

Zainteresowało mnie to niedogrzanie silnika. Czyli jeżeli jeździło się na krótkich trasach, lub z niesprawnym termostatem to korekcje będą jak w uszkodzonym wtryskiwaczu? I ile czasu trzeba lub co zrobić aby mu w tym pomóc żeby komputer się przesterował na właściwe sterowanie?