Witam,
Temat poruszany kilka razy lecz nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.
Kupiłem bmw e39 3.5i v8 Bez vanosa (1998r)z intalacją LPG, auto rok czasu stało.
Sprzedawca miał wybrać sie w trasę lecz przewód chłodzenia z przodu silnika pękł i płyn chłodzący wlał sie katkami ogrzewania szyby przedniej od strony pasażera(podobno wskazówk temperatury doszła do czerwonego pola).
Po wymianie przewodu, od tego czasu przestała palic na połowe cylindrów, dokładniej tą od strony pasażera, przynajmniej tak mi się wydaje.
Auto faluje bardzo mocno w granicach 250-1000 obrotów, samo gaśnie, dławi się, nie ma kompletnie mocy, z trudem przejezdza 2-3 metry po czym gaśnie.
Gdy na luzie wcisnę pedal do podłogi to się dławi, jedynie na połowie gazu potrafi czasem wejśc do 2500 obrotów ale to rzadkość.
Komputer diagnostyczny nic specjalnego nie pokazał, jakies podstawowe błędy bmw.
Wycięte katy, odłączałem przepływke tak jak i sondy lambda, rozrząd ustawiony prawidłowo, odma (separator oleju wymieniony).
Sterownik komputera wymieniony na drugi sprawny, nadal bez efektu.
Na lpg i benzynie takie same efekty, po rozgrzaniu trzyma pion.
Prosze o jakies porady lub naprowadzenie.