BMW Sport

Witam Panowie,

Pojawił mi się problem z szybą boczną przednią od kierowcy. W momencie gdy ciągnę za klamkę szyba jak to w coupe lekko zjeżdża na dół. Problem w tym, że zjeżdża niewystarczająco nisko i lekko się przesuwa. Teoretycznie tego nie widać. Problem zaczyna się przy ponownym zamknięciu drzwi, bo wówczas źle opuszczona szyba nie wchodzi dobrze w prowadnice i po zamknięciu drzwi zahacza się o listwę i zostaje szpara. Szyba jest naprężona przez co ktoś kto o tym nie wie może ją uszkodzić. Ja już mam na to sposób, po otworzeniu drzwi lekko dopycham szybę na dół i wtedy jest pięknie - zamyka się jak przy prawych drzwiach, gdzie szyba zjeżdża niżej i problem nie występuje. Szukałem trochę na forum, to co znalazłem to informacja, że wyrabiają się ślizgi. Czy zamawiać je w ciemno? Zauważyłem, że ta szyba nie jest za bardzo stabilna, tzn nie trzyma się sztywno i zastanawiam się co tam się dzieje. Pewnie nic strasznego ale trzeba sprawdzić. Mam jednak to auto od niedawna i nie wiem jak ściągnąć boczek. Boję się airbagów itd Jakby mi ktoś naświetlił temat byłoby super Dzięki i pozdrawiam

Panowie, żadnych pomysłów ?

Boczek jest wciskany na zatrzaski plastikowe i jak dobrze pamietam to powinna byc jakas srobka w podlokietniku i tam gdzie klamka.Air bagu sie nie boj,bo on zostaje w drzwiach i boczek nie ma nic do tego.Ten film powinien ci bardzo pomoc,powodzenia
http://www.youtube.com/watch?v=9UIPUD6H4Ak

Witam,

Dziękuję Ci bardzo, właśnie o to chodziło!

Panowie odświeżam temat... Byłem z tą szybą u znajomego mechanika. Ściągnęliśmy boczek. Wszystko zostało sprawdzone. Okazało się, że była jedna śruba od silniczka luźna. Po dokręceniu i dokładnym sprawdzeniu wszystkiego złożyliśmy do kupy. Przez jakiś czas myślałem, że jest ok, ale problem trwa nadal . Raz na 5-6 otworzeń drzwi szyba zjeżdża za mało i przy zamknięciu haczy. Nie wspomnę, że mam listwy shadowline, cieszyłem się jak ładnie się błyszczą a w tym miejscu mam już ją poszorowaną. Przy parkowaniu auta i wysiadaniu jak ostatni idiota wciskam szybę i dopiero zamykam drzwi... trochę "trzoda"... Ciekawe tylko kiedy zapomnę wcisnąć szybę i ją zbiję Może ktoś się już spotkał z tą przypadłością? Na prawdę zaczyna brakować mi pomysłów. Aha, dodam że mam wyjątkowo zadbaną sztukę, potwierdziło się to też przy ściąganiu boczka- wszystko jest tam jak należy - a pomimo to problem występuje i niesamowicie mnie irytuje.

Odświeżam po raz kolejny. Wczoraj postanowiłem się zająć tematem. Pełen chęci i zacięcia rozebrałem drzwi, spędziłem nad nimi ponad godzinę i nic!! Teoretycznie jest lepiej bo głębiej przykręciłem szybę w tych mocowaniach, ale nadal kiedy szyba jest na górze, a ja otworzę drzwi to zjeżdża lekko na dół ale nie tak bardzo jak powinna - mogę ją krótko mówiąc wcisnąć lekko ręką do odpowiedniego poziomu. Dokładnie obejrzałem jak poszczególne elementy się przy tym zachowują ale nie mam pojęcia który jest za to odpowiedzialny. Po prostu szybę można lekko dopchnąć i tyle... Nie ma luzów na lince, elementy są proste, poprzykręcane... Nie mam pomysłów a walczę z tym od 2 tygodni.

EDIT: byłem właśnie w aucie i przy zamykaniu znów problem!! Mam już porysowany shadowline w tym miejscu. Na innym forum znalazłem coś takiego, może ktoś kojarzy ten temat przy e46?

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... +e46+coupe
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... 99&start=0

Widze ze nikt nie odpisuje na Twoj problem a szkoda bo mam ten sam! U mnie sie nie opuszcza wystarczająco nisko i potem jak dopchne to takze wystarczająco mocno nie idzie w góre! byłem u mechanika to nie umiał nic poradzic ale odesłal mnie do elektryka ktory sie zna na tym bo sam jezdzi taka Bmw i mówi ze zna ten problem! Odstawiam auto w ten czwartek tj: 18.03 wiec jak juz bedzie zrobione to dam znac co tam bylo! ale z wstepnej rozmowy mechanik mi mowil ze to jest prawdpodobnie jakis czujnik w dzwiach!

Kurde człowieku jak to naprawisz to wyślę Ci kurierem sześciopak piwa Szlag mnie już trafia, podjeżdżam pod biuro jak zwykle spóźniony, ktoś tam stoi pod drzwiami, pali papierosa - na co ja po wyjściu wieszam się zaspany na drzwiach i wpycham szybę - po prostu komedia - to taka anegdota z całego poprzedniego tygodnia - bo już ze mnie łacha targają, że przecież "ta marka się nie psuje ". Daj znać jak coś Ci się uda. Ja póki co rozbierałem to cholerstwo 4 razy w tym porównywałem rozebrane prawe drzwi i ostatnio nawet odkręcałem szybę z mocowań - efekt fantastyczny.... żaden....

Ahh tez to mialem w mojej byles e36 325is. A wiec co trzeba zrobic... o ile dobrze pamietam ... ta sa tam spinki i taki malutki plastik (bialy byl u mnie ) i on wlasnie sie zlamal i spadal ... wiec jak to wymienilem to normalnie juz dzialalo.

I hope that it will help you a bit

Pozdro

Jakie spinki? Jeżeli chodzi o mechanizm samej szyby to w e46 jest inny

Ahhhh ......... zapomnialem tu chodzi o e46 .... wybaczam xD


Pozdro

Pozdro...

Jutro rano odstawiam wiec wieczorem powinno byc zrobione to wtedy od razu dam znac co i jak;)

Czekam z niecierpliwością

No i jak Ugolino8 ? Coś wiadomo? Moja szyba chyba poczuła wiosnę i rzadko jej się to przytrafia ale jestem niezmiernie ciekawy...

Witam,

Ja również mam ten sam problem.
Czytałem gdzieś na forum, iż można regulować na prowadnicach
szybę ale sam tego jeszcze nie próbowałem.

To może ktoś wie i napisze jak to się robi ?

Witam
w moim poprzednim aucie BMW Coupe pomogła regulacja domykania drzwi znajdująca się na środkowym słupku, jeśli dobrze pamiętam były tam dwie śruby torx. Domykanie - jest to srebrna "podkowa" pod nią znajduje się przycisk odpowiedzialny za domykanie szyby i on też mi się zwiesił tzn. ma jakąś sprężynkę, która nie odbijała, nie pamiętam czy ten przycisk nie był w drzwiach- poszukajcie, koło zamka. Najpierw sprawdźcie przycisk.
Pozdrawiam
Leszek

Witam, w E46 coupe przednie szyby są udręką szczególnie przy niskich temperaturach. temat za mało opuszczających się szyb jest chyba nadal nie rozwiązany więc postaram się pomóc nielicznym posiadającym ten problem. Rozwiązanie problemu polega na wydłużeniu czasu opuszczania się szyby. Możemy to osiągnąć ingerując trochę w moduł komfortu. Do rzeczy. W module tym są dwa duże dwustrefowe przekaźniki, każdy z nich odpowiada za opuszczanie lub podnoszenie szyby prawej i lewej, przekaźniki te są sterowane napięciem przez moduł. Ingerujemy tu dokładnie w to napięcie dokładając odpowiedni kondensator, Ja wybrałem kondensator o pojemności 1000uf, w ten sposób szyba opuszcza się ok centymetra niżej. Im większa pojemność kondensatora tym więcej opuszcza się szyba. Ma to jeden mały minus, jeśli chcemy opuścić szybę guzikiem to opuści się ona o ten cm niżej niż chcemy, praktycznie nie zwraca się na to uwagi ale takie zjawisko występuje. Może sposób ten to trochę wiejskie rzemiosło ale tańszego i prostszego rozwiązania nie znajdziecie. Na zdjęciach pokazuje pola w które wlutujemy kondensatory. Życzę powodzenia i służę pomocą
http://imageshack.us/photo/my-images/32/20120225082.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/35/20120225083.jpg

padalczyk, nie ma zdjęć walcze teraz z pochyleniem szyby do wewnątrz nie wiesz czasem jak to zrobić .? bo też mi wadzi o listwę ale jak posuną szybe do wewnątrz to nie będzie chaczyło o listwe znaczy raz chaczy raz nie i mnie to wkur
edit; sa zdjecia