Witam,
Jak w temacie. Niedawno kupiłem 316Ti z silnikiem N46B18A. Przeczytałem chyba wszystkie tematy, jednak objawy mojego silnika odbiegają od tych forumowiczów. Silnik faluje na biegu jałowym, chwilę po odpaleniu. Nie ma znaczenia czy jest zimny, czy ciepły czy zrobił 200 km czy 5. Po każdym odpaleniu silnik trzęsie, pracuje nierówno (jakby nie palił na którymś cylindrze).Czasami chwilę po odpaleniu, wbiciu 1go czy 2go biegu i wciśnięciu gazu w podłogę silnik stoi w miejscu, jakby coś go blokowało i leniwie wkręca się na obroty, czasami szarpie na wyższych obrotach, dopóki się nie uspokoi. Po przejechaniu kilku metrów, czasami kilkuset problem znika. Silnik pracuje równo i bez zastrzeżeń auto ma moc, chociaż czasami mam wrażenie, że przy spokojnym ruszaniu/cofaniu na niskich obrotach pod obciążeniem (górka, skręcone koła), trochę go szarpie. Auto chodzi bardzo cicho i równo. Przy wyższych prędkościach też zachowuje się wporządku. Po zgaszeniu i odpaleniu auta problem wraca. Jest to strasznie upierdliwe, przy wyjeżdżaniu z parkingów, bo przez chwile silnik wariuje. Zaraz po sprowadzeniu auta, pojawił się błąd zapłonu na cylindrze nr. 4. Świece i cewka wymieniona - błąd zniknął. Objawy się nie zmieniły. Teraz wyświetla się błąd Vanos wylotowy. adaptacja. Nie znam dokładnego kodu, zapomniałem zapisać u mechanika, ale taki komunikat przy opisie błędu się wyświetlał. Gość u którego sprawdzałem ten błąd nie miał sprzętu, żeby zrestartować adaptację silnika. Jutro jadę do znajomego mechanika trochę dalej od mojego miasta, który posiada profesjonalny sprzęt i to zrobi. Dam znać czy pomogło, a temat zostanie dla potomnych. Pytanie tylko, czy restart adaptacji w czymś pomoże, a jeśli nie, to co byście obstawiali. Przebieg auta 176k, raczej szczery, książka serwisowa wskazuje na krótkie interwały (6-7kkm rocznie).
Wymieniona została uszczelka pod pokrywą zaworów (pewnie nie ma związku, ale to było robione) Świece; Cewka na 4tym cylindrze; Wszystkie możliwe płyny (hamulce, chłodnica, silnik, skrzynia dyfer) Odma przeczyszczona, zdaniem mechanika w dobrym stanie, nie było konieczności wymiany, więc nie wymieniał. (nie wiem czy był to najlepszy pomysł, ale objawy chyba nie wskazują na odmę)
Może ktoś się z takim problemem spotkał i nie będzie konieczności remontu połowy silnika... Pozdrawiam!
|