BMW Sport

Witam,
Niestety nie mogłem znaleźć tematu, w którym nowy użytkownik może się przywitać, także zrobię to tutaj. Nazywam się Bartek i od niedawna jestem posiadaczem BMW e46 318i 143km silnik N42B20A. Myślę, że z czasem będę mógł wnieść na forum trochę wiedzy, bo często sam dłubie przy aucie w warsztacie kolegi (wcześniej często dłubałem przy A6 C5). Na razie wymieniałem tylko filtry itd., amortyzatory ze sprężynami i wahacz.

Tematu podobnego do mojego szukałem, znalazłem podobne, ale nie było idealnie takiego samego, więc chciałbym omówić problem na tym dokładnie przykładzie.

Jako, że to auto mam od niedawna to nie do końca wiem co i jak, więc chciałbym zaczerpnąć troszkę wiedzy przy moim problemie przed udaniem się na warsztat (na co zwrócić uwagę?):
Moim problemem jest odpalanie na zimnym silniku, czyli rano i gdy auto stoi przy niskiej temperaturze z 8 godzin. Objawy podzielę na dwa okresy:

1. Auto odpalało przy pierwszym przekręceniu, ale po 1-2 sekundach gasło i ponownie odpalone już utrzymywało zapłon, ale pracowało bardzo nierówno. Przy dodawaniu gazu obroty spadały i najczęściej wtedy znowu gasło. Po nagrzaniu objawy znikały. Po odpaleniu często nawet jak w miarę równo chodziło i się ruszało z miejsca to auto nie miało mocy do momentu nagrzania silnika (wskazówka poza niebieskim polem), dalej już wszystko ok, moc ma. C
2. Teraz objawy są takie same, ale doszło to, że więcej razy gaśnie. Czasami sekwencje zapalenia i gaśnięcia po 1-2, a czasami paru sekundach się powtarzają więcej razy. Czasami przy kręceniu nie zaskakuje i potrafi strzelić z wydechu. Tak jak wcześniej przy dodaniu gazu obroty spadają i wtedy gaśnie. Objawy ustępują gdy silnik już się trochę nagrzeje.

Najbardziej podejrzewam, którą z sond. Po VIN mam ich niby 5, ale czy przy tych objawach którąś można wskazać jako winowajcę ?

EDIT:
Zapomniałem dodać, że jest trochę podwyższone spalanie niż zazwyczaj z tym silnikiem przy spokojnej jeździe (w mieście prawie 12l, trasa 9l)

Taki elaborat a błędy sprawdzałeś?

Błędy sprawdzone:
https://zapodaj.net/40b251cbfc5b7.jpg.html

Z wymienionych błędów po skasowaniu zostaje tylko ten od termostatu. Wymienione zostały na ten moment świece i auto lepiej pracuje. Tzn. dzisiaj rano przy pierwszym odpaleniu zgasł, później przy drugiej próbie podławił się chwilę bez odpalenia i odpuściłem dalsze kręcenie, za chwilę podjąłem 3 próbę i auto odpaliło i pracuje równiutko. Moc ma (zresztą wcześniej też miał tylko po rozgrzaniu silnika, zgaszeniu i ponownym rozruchu - teraz ma od razu).

Czy może to być jakiś problem z valvetronic ?

Jeszcze spróbuje z wymianą czujników wałka, ale muszę poszukać jakiś ori używek (bo chyba lepiej nie pchać się w zamienniki ? Chyba, że ktoś coś by polecił ?)