Od czwartku mam problem z autem (bmw e46 compact 2004 rok n46) zaczęło się od tego, że gdy w czwartek wsiadłem rano do auta zastałem ciemność na zegarach. Świeciła się przez chwilę tylko kontrolka pasów(albo poduszki) i może ręczny przez chwilę. Zero reakcji na przyspieszenie itp. Zwyczajnie zegary umarły. Przejechałem się kawałem ale zauważyłem, że wentylator kręci się na maksa więc postanowiłem wrocić i zostawić auto. Po pracy i poczytaniu trochę co mogło się stać poszedłem sprawdzić bezpieczniki (10, 34, 43) i są dobre. Rozpiąłem akumulator na chwilę i już był progres. Losowe rzeczy wyświetlał się na desce a wyświetlacz z przebiegiem pokazywał losowe rzeczy. Do tego kierunkowskazy nie działały jak zapaliłem światła. Podpiąłem kompa i błędy o braku komunikacji ale im dłużej siedziałem w aucie tym więcej rzeczy na desce zaczynało wyświetlać się poprawnie aż w końcu same zegary zaczęły reagować na np reset przebiegu chwilowego czy zmianę miedzy temperaturą a spalaniem itp. No i co najważniejsze kierunkowskazy zaczęły działać. Stwierdziłem, że jak samo przyszło to i przejdzie. Nic bardziej mylnego. Jak odpaliłem auto to przestał otwierać się bagażnik

Przed chwilą zrobiłem trasę 30 km i w połowie drogi zaczął działać poprawnie licznik prędkości i sygnalizacja kierunkowskazów oraz włączyło się oświetlenie licznika. Problem w tym, że pod koniec trasy licznik znów zgasł..
Najbardziej martwi mnie wentylator chłodnicy, który cały czas kręci się na maksa. Idę wyciągnąć zegary i sprawdzić czy może zwyczajnie, któryś kondensator się nie wylał.
Zaglądnąłem też pod maskę tam gdzie umiejscowiony jest komputer i przekaźniki czy czasem coś się nie przetarło ale kable wyglądają na dobre. Nie ma nigdzie żadnego pyłu.
Pytanie czy tylko tam jest komputer? Czy pod maską jest gdzieś jeszcze? Na co jeszcze mogę popatrzyć? Czy liczniki odpowiadają za komunikację aż w takim stopniu, że wiatrak kręci się na maksa? (zakładam, że to wina tego, że gdy licznik ożył temperatura też była ciąglę na max)
Help! Na co jeszcze zwrócić uwagę? Dodam, że auto stało kilka dni a wcześniej nie miałem problemów z elektryką itp. Inpa mi żadnych błędów nie pokazywała odkąd mam to auto a to już 4 lata.