Witam, pacjent e39 520i
Mam następujący problem, zaraz po odpaleniu telepie budą, po odłączeniu przypływki telepanie jest mniej odczuwalne ale nadal. Ba nawet z podłączoną przepływką chodzi gorzej na zimnym, dławi sie i czasami gaśnie. Bez przypływki po za falowanie, nie gaśnie a ni się nie dławi.
Dodam, że z podłączoną przepływką mam wypadanie zapłonu na różnych cylindrach, a bez przepływki zero błędów.
Czy to może być problem z przepływką? Chyba nie skoro, na odłączonej też telepie budą, ale jest mniejsze. Nie mam INPY i raczej mięć nie będę, jedyne moje odczytywanie błędów to z OBD2...
Wymieniałem już, świecie, dolot bo był dziurawy(pryskałem plakiem po innych przewodach i nic), cewki na wypadających cylindrach.
Mam gaz, ale po zakręceniu butli dalej problem.
Problem jest tylko na zimnym silniku po odpaleniu, gdy tylko lekko się nagrzeje zero objawów czy to z podłączoną czy nie podłączoną przepływką. Dodam, że jakiś czas temu mój znajomych miałem podobny problem też e39 i u niego okazała się głowica, u mnie problem zaczął się po wymianie oleju i mechanika, ale raczej to nie był problem.
Pytanie jest jedno, czy to może być przepływka czy coś innego? Nie chcę wydawać 1000+ złotych na nową, a okaże się że to nie to. Pomocy
