Pacjent e36 320i 150 z jednym vanosem 1994 rok. Ciężko pali na zimnym, im chłodniej na dworze tym gorzej. Strzela w okolicach silnika jak juz zapali. Dodam że jak się jedzie bez ponownego odpalenia to tak jakby odcina dopływ paliwa na sekundę, przerywa. Jak poczekam aż się zagrzeje do 90 st zgaszę i zapale ponownie to pali na strzał i pracuje rowno. Jakieś sugestie ? Myślałem o czujniku położenia wału, ale wolę zapytać expertow

czekam na Wasze odpowiedzi, żeby nie wymieniać pp kolei bez sensu rzeczy. Komputer pokazywał coś z vanosem z tego co pamiętam.
Pozdrawiam