BMW Sport

Przede wszystkim witam wszystkich użytkowników forum.

Posiadam e46 z 2000 roku z dwu litrowym dieslem. Zauważyłem ostatnio coś dziwnego i nie wiem czy top normalne a mianowicie jeżeli zresetuję sobie licznik średniego spalania i np. przejadę z 10 km i załóżmy że średnie spalanie mi wyjdzie 6.6l/100km staje na światłach (obojętnie czy na luzie czy na biegu z wciśniętym sprzęgłem) licznik zużycia paliwa zaczyna mi wzrastać i to w miarę szybko ok. 8 sekund o 0.1 l/100km. Na początku myślałem że wynika to z nierozgrzanego silnika ale to samo się dzieje przy normalnej temperaturze pracy silniki. Proszę o opinie czy to jest normalne, i o ewentualne porady. Dziękuje i pozdrawiam.

nie wiem jak w dieslu ale w każdym benzyniaku tak jest. Bo to jest wyliczane, im mniej kilometrów sie zrobi od kasowania to na luzie (czy wcisnietym sprzegle) spalanie bedzie zwrastać szybciej, gdyż wskaźnik spalania chwilowego wychyla sie wtedy poza skale. Im wiecej kilometrów przejechanych to wskazanie bedzie sie zmieniac wolniej.
Jak odpalisz samochod i skasujesz spalanie średnie i bedzie sobie pracował na luzie to bedzie pokazywał z 30l spalania.
wiec to normalne.

bo ile litrów paliwa potrzeba aby stojąć zrobić 100km? Nieskończenie wiele..

jeden mONdry