Kiedys poradziłem sobie z wymianą amorkow przy pomocy grunbego drutu - unioslem auto, zdjalem kolo, drugim podnosnikiem podwinowalem whacz ewentualnie opuszczajac auto by scisnac sprezyne, zwiazalem drutami, znow unioslem no i moglem kolumne rozkrecic. Ale w przypadku wymiany sciagacz jest potrzebny.
Popatrz sobie na rysunki na realoem.com (trzeba wklepac 7 ostatnich znakow VINu - XXnnnnn)
kropki oznaczaja twardosc sprezyny. Udaj sie do ASO i tam dobiora Ci sprezyny, bo nie tylko buda sie liczy ale rowniez silnik, wyposazenie. Byc moze jak bedziesz przegladal realoem.com to bedzie wybor pomiedzy sprezynami sportowymi i normalnymi. Jest tez jeszcze kwestia amorkow. Wypadaloby abys sie upewnil, czy masz takie jakie sa przy normalnym azawieszeniu czy jakies krotsze do sportowego. Bo moze sie okazac, ze musisz komplet wymienic. Ale ma to i swoje plusy, bowiem jest wielu maniakow na swiecie, ktorzy satysfakcje z seksu osiagaja dopiero wtedy, gdy po polskich drogach jezdza z przeswitem 5 cm i tacy to walsnie ludzie chetnie odkupia od Ciebie zestaw obnizajacy auto
