Witam.
Wczoraj byłem z żółtkiem (Golf żony) w serwisie klimy, wymienili mi przewód, oczyścili klimę nabili i śmiga wypadłem na 450zł ale jestem zadowolony, bo za 3 dni wyjazd na urlop
Zabijając czas w oczekiwaniu na auto podpytałem jak to jest ze zmianą czynnika z R12 na R134a ile to kosztuje i czy warto
I teraz tak
Można nabić R134a do instalacji R12 ale po jakimś czasie (14-30dni) rozpuszczą się gumowe elementy i gaz ucieknie
Przeróbka wiąże się z wymiana osuszacza ok. 150zł + wymiana, nowe przewody gumo-alumniowe ok. 150-400zł (dorabiane za sztukę, regeneracja kompresora nie wiem ile, bo nie był w stanie mi powiedzieć

no i wskazane jest również wymienić przewody aluminiowe na których są zawory do wpuszczania gazu.
Teraz pytanie czy to się opłaca
Czy ktoś z was robił to w swoim samochodzie, ponieważ w/w pan powiedział, że cena za jaką on by to zrobił (bazując na E30 320i) to 4000zł
Od A do Z.
P.S. Jeśli chodzi o R12 to czynnik jest ten dostępny, ale... często "specialiści" wbijają R134a do instalacji więc taka przestroga
P.S.2. Używanie R12 jest ZAKAZANE
