BMW Sport

Witam,

zapalila mi sie wczoraj kontrolka hamulca recznego (oczywiscie hamulec sposzczony:)). Popatrzylem na ilosc plynu w zbiorniczku ale albo pojemniczek tak zszarzal ze nie widac nic co jest w srodku albo go tam wogole nie ma (!!). samochod kupilem 1,5 roku temu, plynu nie zmienialem. podejrzewam ze go poprostu nie ma w ukladzie.
problem z tym ze musze dzis pilnie wyjechac (ok 200km), a do mechanika wiadomo..kolejki. hamulec wydaje sie dzialac prawidlowo (no chyba ze sie bardzo delikatnie wyhamowywuje samochod i delikatnie naciska na hamulec, wtedy po zatrzymaniu czuc delikatne opadanie pedalu).
Moje pytanie do was..po pierwsze czy wg objawow ktore opisalem jest to napewno brak plynu..i po drugie czy moge dolac tam troche plynu (oczywiscie DOT 4, nie wiem co jest akutalnie wlane).
Samochod to e46 320d (przed liftem)

prosze o szybka odpowiedz....
pozdrawiam Lustek

odkręc korek i zobacz ile go masz jak od górnej częsci zbiorniczka niżej niż 1cm to dolej płyny ( tak mniej więcej bedziesz miał max na zbiorniczku )

ok. tak zrobie. dzieki za odpowiedz

Dolej, ale to nie jest naturalne, że płynu ubywa (gdzieś jest wyciek mniejszy lub większy) więc zwracaj szczególną uwagę na stan płynu bo najwidoczniej gdzieś masz wyciek i ja bym bez sprawdzenia o co chodzi nie jeździł bo to igranie z życiem

Zgadzam sie z przedmowca, ale jak bedziesz mial pusto w zbiorniczku to sie zastanow nad ta trasa, najlepiej dolej plynu i jak bedzie max podpompuj troche pedałem hamulca i popatrz po przewodach i zaciskach czy ci nigdzie plyn nie spier. , pamietaj ze tu chodzi o twoje i innych bezpieczenstwo

a przypadkiem pod korkiem nie ma niewyjmowanej siateczki?? wczoraj wieczorem probowalem ja wyciagnac ale jakos nie moglem..ale byc moze byl wieczor, zimno i bylem po kilku piwkach:)

Jest siateczka i trudno ja wyciagnąć, wlej tyle płynu aby było tak do połowy tej siateczki,

Poruszaj lekko tym pojemnikiem, a powinieneś widzieć czy jest płyn w środku czy nie. Faktycznie ten pojemnik jest ciemniejszy i trzeba się mu mocno przyjrzeć żeby zobaczyć

Ponadto, jak masz mokrą siateczkę i widać tam coś płynu to znaczy, że jest na pewno okey

Minimum jest w połowie zbiorniczka, max. jak na dnie sitka jest mokro.

sitko jest mokre...ale plynu nie widac. w sensie ze napewno jest pod sitkiem. tak czy siak skoro sitko jest mokre powinno go byc ok. wiec jaki moze byc jeszcze powod zapalenia tej lampki??

Wyciąg sitko, ono jest na wcisk i sprawdź albo poświeć latarką z boku powinieneś zobaczyć poziom. Jeżeli pali Ci się kontrolka ręcznego to przyczyny mogą być dwie, przy ręcznym jest wyłącznik - jak podniesiesz osłone-mieszek to go zobaczysz, mógł wypaść kabelek bo to bardzo prymitywna konstrukcja, zwiera tylko blaszke do masy albo pływak w zbiorniczku /mało płynu/.

Jest wprawdzie bramka nr trzy, przełamany kabelek.

Sper czujnik poziomu płynu...
Ale musisz przepatrzeć cały układ czy wycieków nie masz i czy jednak nie ubywa płynu .
Sitko da się wyjąć tylko czymś szorstkim od środka "rozeprzeć", rękawice gumowane i do dzieła

Więc stan płynu raczej nie jest powodem zapalenia się kontrolki. Sprawdź jak koledzy pisali, czujnik także

Może się mylę, ale ta sama kontrolka chyba się też zaświeci w przypadku końca klocków z przodu lub z tyłu???

Może warto jednak ustalić, która kontrolka się koledze tak na prawdę zapaliła...bo jak od hamulca ręcznego to masz problem z hamulcem ręcznym a nie z płynem albo okładzinami, bo od tego są inne kontrolki tak jak na załączonym obrazku.

http://images30.fotosik.pl/21/ceed30f894c6b5camed.jpg

Pozwolisz kolego sp.ndoc, że podrzucę lepszą rzecz...

Teraz niech się wypowie kolega Lustek, ale z tego co napisał w pierwszym poście to świeci mu się żółta kontolka na środku licznika...
A może Lustek u ciebie jest problem z rozłączonym ASC?

Jezeli zolta na srodku licznika to problem z kontrola trakcji.

Jezeli zolta po prawej to przetarty czujnik od klockow hamulcowych (zostalo ok 1-2mm okladziny)

Jezeli czerwona to plyn hamulcowy, ew. czujnik recznego, ew. reczny nie odpuszcza prawidlowo.

Akurat na tym zdjęciu nie pali się kontrolka ręcznego tylko klocków.

nie nie Panowie. swieci mi sie kontrolka hamulca recznego (bodajze pierwsza w pierwszym rzedzie zestawu kontrolek po prawej stronie). kupilem plyn, zalalem (weszlo polowe malego pojemniczka- chyba 200ml), kontrolka zgasla. niestety dzis rano zaswiecila sie znowu i weszla druga polowa pojemiczka:(. wiec mam gdzies wyciek. teraz sie zastanawiam czy to gdzies na przewodach czy moze cos grubszego - pompa albo cos. jak myslicie??dodam ze hamulec hamuje, ale jak sie go trzyma wcisnietego to pedal pomalu i delikatnie "opada".

ostatnio okazalo sie ze mam wyrwana jedna z lap trzymajaca dyfer z tylu do nadwozia, samochod poszedl do blacharza. byc moze to sie stalo po tym zabiegu..tzn moze blacharz cos uszkodzil.

jestem juz umowiony z mechanikiem na piatek, w krakowie na ulicy Szczecinskiej 6. Ktos moze cos powiedziec o tym warsztacie??na konkurencyjnym forum go polecaja

Lustek, link do działu z warsztatami podrzucam viewforum.php?f=12