 |
Poszukaj zanim zapytasz |
Posty: 2 Lokalizacja: Lublin
|
Witam Serdecznie! Mam na imię Michał, jestem z Lublina i niedawno odbyłem swoją "bawarską inicjację" xD Przedwczoraj przywiozłem do Lublina swoją pierwszą beme - e38. Nie jestem co do niej całkiem pewien a zaraz dowiecie się dlaczego.
Silniczek M62 3,5 V8 (235km) Przebieg (?) 206 000km wyglada na to że autentyczny ale musze jeszcze podpiac do kompa M-Pakiet (twardsze zawieszenie, czarna podsufitka, szklany szyberdach) Wnetrze - banan, 6 poduszek ogolnie bardzo zadbane kolor - "zielony oxfordzki" Xenon/navi/TV/pompowane fotele/szyba przednia i lusterka samosciemniające/ duuuzo bajerów z ktorych wiekszość dziala ;P 5-biegowy tiptronic ZF-a
Autko przed zakupem bylo sprawdzone na stacji diagnostycznej i wyszło że jest w miare ok. Zawieszenia bez zarzutu przynajmniej na tyle na ile dalo sie to sprawdzic. Sklad spalin (niedomaga jedna sonda) - na niskich obrotach ma za bogata mieszankę, nie wiem czy czegos nie mieszam ale zdaje sie ze wspolczynnik lambda wynosi ok 300, po dodaniu lekko gazu spada normalnie do ok 90.
Jestem więcej niż pewien że autko było robione co widać po spasowaniu lewych drzwi, malowanym progu od strony kierowcy, miejscu łączenia prawego nadkola ze słupkiem. Oglądalismy podlużnice i są ok, w podwoziu o ile czegos nie przeoczylismy brak jakichś dziwnych spawów itp... autko jedzie prosto więc wnioskuję że dostał delikatnie.
Zdecydowałem się, ponieważ podczas jazdy próbnej ze znajomym mechanikiem po puszczeniu kierownicy autko jechało jak najbardziej prosto (przyspieszanie, hamowanie, normalna jazda) i stwierdził że w sumie po zrobienu paru niegroźnych (mam nadzieję) pierdół będzie żyło.
Więc co jest do zrobienia:
silnik poci się delikatnie spod uszczelki pokrywy zaworów (czy to prawda że większość V8 tak ma?)
delikatny wyciek plynu chłodzącego przy łączeniu rury doprowadzającej z silnikiem - niedociągnieta opaska
sonda lambda do wymiany (na wolnych obrotach czasem kołysze silnikiem)
tradycyjie pikseloza wyswietlacza "check" na zegarach
taki plastikowy łącznik przy wahaczu (nie wiem czy dobrze to okresliłem?) od stabilizatora xenonów jest ulamany - chyba można to przykleić...
moje "niepewności": -wczoraj padł akumulator, podładowałem go ze 20 min, samochod odpalił ale po jakims czasie znow zapala się kontrolka akumulatora pod zegarami -wczoraj nie wiem kiedy zapaliła sie kontrolka oleju silnikowego i teraz nie wiem czy odpalic autko mimo to, żeby rozgrzać silnik celem sprawdzenia stanu oleju?? -stoi na niemal łysych oponach zimowych i nie wiem czy przypadkiem nie drze prawej gumy bo na samej krawędzi bieżnika nie ma (przejechalismy ok 700km), na drugiej niby jest - nie wiem z jakiego auta pochodza te opony bo ta na nich wczesniej nie jezdziła, a przy zakupie nie zwrocilem uwagi na ten ważny szczegół (jak zrobie fotki to wrzuce tutaj)
To co udało mi się odczytać z popikselowanego wyswietlacza chceck
- chceck rear foglights (w prawej lampie brakuje żaróweczki przeciwmgielnych - sprawdzilem) - washer fluid low (znaczy się chyba dolać płynu do spryskiwaczy szyb czyli nic groźnego) - costam z brake (chyba szwankuje "ręczny" (awaryjny) bo słabo trzyma)
i chyba jeszcze jakies jeden albo dwa komunikaty ale nie daje sie odczytać - porobię fotki i załączę
pierdoły: Cd ma problemy z czytaniem plyt - długo mu zchodzi z zainicjowaniem odtwarzania, niektorych plytek wogole nie czyta
Jak widzicie trochę tego jest dlatego myślę, że warto sobie podjechac do fachowców, żeby autko sprawdzili.
I tutaj jest pytanie do Was, co teraz robić, czym się zająć, jakie kroki podjąć aby doprowadzić moją 7er do porządku? Pewnie wielu z was ma za sobą zakup wiekowej bawarki.
znalazlem taką wypowiedź w temacie:
"http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=27&sid=36d9991f63387516cd31579e525b5593"
"Ja polecam "mały" warsztacik w Lublinie na Ul.Gajowej 12, sąsiadujący z myjką, P.Wojtek nie ma tak prestiżowego zakładu jak na Al.Warszawskiej - niestety trzeba tam słono płacić za sam wjazd pod logo BMW, a jakie mają biuro! - ale zna swój fach i idzie się dogadać, np. wahacz, łącznik przód i tulejki tył oraz wymiana świec cała operacja to koszt 600zł. Acha i jeszcze jedno gdy odbierałem samochód to czysty nie to jak w niektórych warsztatach odbiera się przykurzona bryczkę, chłopaki w myjce obok umyli mi go na BŁYSK!"
Bezcenne bedą dla mnie także wasze sobiste uwagi, liczę na poradę, ocenę sytuacji - dopiero wchodzę w -mam nadzieję piękny- świat BMW
Bardzo chetnie spotkałbym się także gdyby ktos z was chciał rzucić okiem na moją bawareczkę, a może ktoś posiadał e38 i podzieli się doswiadczeniem?
ktos z Lublina może polecić miejsce do którego powinienem się udać żeby zrobić mu serwis i przy okazji sie nie spłukać?
Nie ukrywam, że autko nie jest idealne... kupilem je w cenie 320 e46 mlodszej o rok i nie bede pisale ze to lala - bo nie jest 
Zarzucę niedługo szczegołowe fotki 
Zapraszam również do ankiety!
Z góry dziękuję wszystkim za poradę! Będę na bieżąco sprawdzał odpowiedzi w temacie:)[color=darkblue][/color] [ Dodano: 31 Październik 2008, 12:54 ]Aha, i może ktoś poleci jakis warsztat gdzie najlepiej podpiąć ją do komputera diagnostycznego - wtedy chyba wyjdzie najlepiej co w 7 piszczy... ?
_________________ Doprowadzam siĂłdemkĂŞ do porzÂądku...
|
|