Witam, mam pewien problem z uzyskaniem właściwej temperatury silnika w e53 3.0d 2005r: -po przejechaniu 25km (pół teren miejski, pół droga krajowa), auto powoli się nagrzewa i temperatura ok 75 stopni (maksymalnie 80 ale po chwili znów spada do 75) zaznaczę że wcześniej już jeździłem tego dnia więc silnik był trochę rozgrzany, miałem e60 z tym samym silnikiem i grzało się nieporównywalnie szybciej przy tym samym stylu jazdy i nie było z tym problemów. -czytałem inne tematy wszyscy wskazywali winę termostatu egr bądź tego głównego ale nigdzie nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi który za to odpowiada i czy to w ogóle ich wina więc mam dylemat od czego zacząć...?
Pozdrawiam.
|