m@rko napisał(a):
Generalnie chodzi mi o diagnozę.
W mojej e39 nawala wentylator, raz chodzi raz nie. Czasami chodzi cichutko tak jak powinien a czasami burczy jak podjarany kocur. Gdy nie chodzi wcale (w momencie gdy powinien) aby zaczoł się kręcić muszę zdjąć dolot w komorze silnika wsadzić łapę i zakręcić torbinką. Sposób drugi (niedawno odkryty) na awaryjne odpalenie wentylatora to energiczne pier....cie z góry w kokpit. Dodam że silnik się kręci bez oporów, luz ma taki jak by wentylator był zamontowany na gumach.
Pytanie brzmi, czy to usterka "jeża" czy padł silnik. A może jeszcze coś innego?
Silnik ma szczotki i one padły wymiana całego wirnika ale cały kokpit do zdjęcia .Nie kupuj orginału zamiennik jest ok wiem bo wymieniałem