Witam
Od kilku dni jest posiadaczem pięknego 325Ci Coupe .
Autko ma 100tys km przebiegu, wyglada i jeździ jak nowe.
Jedyny mały feler który zauważyłem to dziwne zachowanie obrotów podczas hamowania.
Mianowicie po nagrzaniu sie auta i zejściu ze ssania, przy kazdym zatrzymaniu sie auta obroty na chwilkę spadaja do 500 i wracaja na 650 .
Autko na chwilke zadrzy.
Autko w automacie.
Dodam , że po wrzuceniu na P, zaciągnieciu recznego i puszczeniu hamulca obroty sa na 700.
Dodam jeszcze ,że w pierwszy dzień po zakupie przez kilka godzin jazdy obroty trzymały sie około 800 i nie występował objaw opadania.Po kilku h znowu obroty zaczeły trzymac się koło 650 i tak jest do dziś.
Nie wiem jakie powinny byc te obroty, 6 cylindrowy silnik chyba powinien miec troszkę niższe?
Autko jeździ idealnie, Po powrocie obrotów na 650 nic nie faluje , silnik pracuje idealnie!!
Dzisiaj sprawdziłem przepustnice, wygląda jak nowa.Druty czysciutkie, w środku czysto, zero zanieczyszczeń.
Zresetowałem także komputer(ECU)
I teraz kilka pytań.
Czy podczas resetu powinny skasować sie ustawienia radia??Ponieważ u mnie mimo ,że wykonałem reset wg instrukcji, ustawienia radia pozostay, skasował sie tylko zegar:)
Pomyślałem , że może to byc krokowiec, ale mi obroty nie faluja wogóle, tylko minimalnie opadają na sekundę.
Auta nie podłączalem pod kompa, bo jak zwykle wywale 40 funtów a pewnie nic nie pokaże.Wiec chciałem na początek pospytac i na koniec najwyżej podłącze.
No i na koniec, nie moge nigdzie znaleść tego krokowca.Czyścilem go w 318is, ale tu mam 6 cylindrów i nie moge go namierzyć.
Dziekuje za jakiekolwiek podpowiedzi.
Pozdrawiam
_________________ M Power... E36 318is -> E46 323i -> E46 325Ci -> E92 335i -> E60 520d -> E46 330Ci ... -> ???
|