BMW Sport

witam,mam taki problem ze pekly mi 2 sprezyny z tylu wymieniane w listopadzie wywalilem sportowe i wsadzilem normalne ori!padl mi amorek z tylu i 2 z przodu sprawdze w sierpniu i naprawde byly w nie zlym stanie po ponad 70% kazdy i nie wiem co teraz robic!bo nie chce mi sie wierzyc ze to wszystko jest tak poprostu!mam zawieszenie sportowe i moze zwykle sprezyny nie wytrzymuja?<choc slyszlem ze to wada e46 136 km?>a amorki moze tez zle dobrane?no i teraz czeka mnie wymiana i zastanawiam sie jak to rozwiazac >pomocy!!
ps.nie wladowalem sie w zadna wieksza dziure!

o witam w klubie. Mi pekla prawa tylna sprezyna, zawias jest standard oryginalny...

moj przypadek dotyczy e46 150KM wiec problem jest na wieksza skale. Tez masz touringa ?

Jak to rozwiazac - mozesz kupic oryginalne sprezyny i amortyzatory i bedziesz wiedzial ze 100-170 tys max przejadą

lub zaryzykowac i wziac zestaw innego producenta

Przyczyną ich pękania jest zapewne ich konstrukcja, na końcach zwojów grubość sprężyny się zmniejsza i pękają. Można kupić zamienniki które mają taką samą srednicę zwoju na całej długości.

dokladnie Bobby mi pekla na koncu w cienkim miejscu

To faktycznie chyba ich przypadłość. U mnie ta sama historia, pęknięcie w tym samym, cienkim miejscu.

o kurde to dziwne ja mam e46 tylko wersje 150 konną i nic się nie dzieje, czy u was też coś piszczy w tylnim zawieszeniu gdy się np wysiada z samochodu? Nie mam pojęcia od czego to jest u kumpla w sedanie to samo zauważyłem