BMW Sport

W moim M52TU DISA otwiera się już przy 1700 obr/min.
Według specyfikacji BMW powinna się otworzyć powyżej 3750 obr./min
Podmieniłem DISE na inną i zachowuje się dokładnie tak samo.
Moja DISA włożona do innego M52TU działa poprawnie

Jakieś pół roku temu wszystko działało prawidłowo

Co może powodować takie zachowanie DISY?

Jak to sprawdzałeś?, podczas jazdy czy na pracującym silniku na postoju?
Disa jest sterowana przez ECM-DME i to on steruje otwarciem czy zamknięciem. Także myślę, że trzeba szukać raczej dlaczego dme akurat podaje napięcie na elektromagnes akurat wtedy.
Ponieważ w opracowaniach typu:SEIMENS_MS_420_ENGINE_CONTROL_SYSTEM.pdf jest to ładnie ogólnikowo opisane, tylko nie ma krótkiego określenia, że to się dzieje na obciążonym silniku podczas ruchu pojazdu.
Co się natomiast dzieje podczas zmian obrotów pracującego silnika na postoju, czy podczas ruszania z miejsca z różnymi obrotami?
W moim przy ok. 1200-1400obr./min.(tak na słuch, bo obserwuję pracę zaworu Disa przy silniku) na postoju Disa się otwiera.
Jestem pewny co do sprawności, szczelności i nieklekotności zaworu, bo go reanimowałem. Nie chodzi mi o to co Disa robi, bo to jest zrozumiałe.
Jak to jest???-mam kopnięte DME?, czy tak ma być?, czy dme zbiera z czujnika prędkości i na podstawie ruchu, obciążenia itd. zaczyna decydować dokładniej kiedy otworzyć zawór Disa-czyli wyłączyć napięcie zasilające elektromagnes zaworu disy?
Pomóżcie nam!

Sprawdzam to na postoju. Nie dysponuję odpowiednim programem do diagnostyki tylko inpą. Jestem za to na 100% pewny, że wcześniej disa otwierała się przy +-4000 obrotów. Nie czuję pogorszenia osiągów ani innych niepokojących objawów, ale nie jest tak jak kiedyś i zastanawiam się gdzie jest problem
M52 kolegi otwiera dise właśnie przy 4000.
Moja disa u niego także reaguje przy tych obrotach.
U mnie jest to dokładnie 1690 obr/min.

No właśnie, w moim od początku jak go mam otwiera się jeszcze wcześniej. Czyli nie wiem jakby pracował silnik gdyby było to tak jak powinno.
PC-ta znów nie wezmę na przejażdżkę i "kiszka". Coś jest ze sterowaniem. Możesz sprawdzić nawet po zgaszeniu silnika czy disa działa.
Zdjąć wtyczkę i podpiąć jakiś zasilacz 12V. Lewy(patrząc na disę od strony jej zamontowania)styk to +. W moim przy kolejnym podłączaniu zasilania zamyka się do 3 razy-wykorzystywane jest podciśnienie pozostałe w tzw. akumulatorze próżniowym disy(wytworzone wcześniej przez podciśnienie w kolektorze).
Czyli cieszę się od początku nie do końca "prężnym" silnikiem.
Czy Ktoś wie w czym siedzi usterka?, sprawdzenie dokładne DME?, czujników?, tylko których?

Nie tylko my takie problemy mamy:
http://forums.bimmerforums.com/forum/sh ... sed-in-M54
http://www.bimmerfest.com/forums/showth ... ?p=5967837
i właściwie to można się cieszyć, że działa.... , hurra
Ale kiedy działa?, to już trzeba by na piwko zaprosić DME-może by się w czymś wygadało

RobertTOEZ,
Sprawdzałem DISE na wszelkie możliwe sposoby, badałem napięcie na konektorze, sprawdzałem membramę, itp...
DISA mechanicznie działa na 100% tylko DME daje jakie dziwne polecenia
INPA mówi tylko tyle czy DISA jest active or no active
U mnie active.
Gdybym mógł podpiąć pod DIS, to bym widział jak pracuje podczas jazdy

Ja mam M52TUB20 szału to nie robi, ale z dołu idzie bardzo fajnie i nie czuję aby była przymulona.
Zrobiłem też mały trik i na chwilę zaklajstrowałem klapkę DISY na stałe, odpiąłem zasilanie i pojeździłem parę kilometrów.
Silnik ciągnął się tak samo dobrze

Jak dla mnie ta DISA to pic na wodę ale wolałbym aby działała zgodnie z założeniami konstruktora.

Ja natomiast mam przymulone m52tub25(przymulone, bo to jest 523i i w dodatku kombi), które też nie jest demonem w swej klasie pojemności silnika.
Dwa dni do pracy jeździłem z dziurawą gumką w DISie(w sumie ok. 320km z otwartym stale zaworem) i po założeniu sprawnej poczułem jednak delikatną różnicę w przedziale tak ok. 1000-2500tyś. obr/min.. Nie ma szału, ale jednak autko lepiej i równiej się zbiera "z dołu".
Też chciałbym żeby to ustrojstwo działało odpowiednio, bo mogę cudować i wymyślać różne wynalazki na przymulanie-szarpanie(chociaż ostatnio doszedłem do ładu) a tu się okaże że właśnie kompek jaja sobie robi i otwiera-zamyka zawór tak jak mu się "beknie" i wychodzi z tego kapucha z grochem

To co nowy soft zostaje?

Ja niestety nie wiem. Przy DME w moim, oprócz czyszczenia pinów i rozbiórki obudowy z ciekawości nic nie zmieniałem bo nie mam czym.
W okolicy mam takich speców, że klocki hamulcowe bał bym im dać wymienić.
Z tego powodu podwiesiłem się pod Twój temat i też czekam żeby jakiś omnibus w tej dziedzinie się odezwał, bo problem i tło jest dokładnie naświetlone.

panowie mam e39 523ia ostatnio buczy mi w okolicy kolektora dolotowego, nie mam pojecia co tak jak kolega wyzej "W okolicy mam takich speców, że klocki hamulcowe bał bym im dać wymienić." heh nie wiem mam wogóle cos takiego jak disa??
czy to moze byc ona? ja mam kolektor dolotowy taki zaokraglany nie ten bardziej plaski u góry

Daj może chociaż jakiś film tego zjawiska bo tak ciężko cokolwiek w ciemno powiedzieć...

od 29 sekundy dobrze zaczyna:
http://youtu.be/KNOyL3tHg24

arooo28, odkręć korek wlewu oleju na pracującym silniku i słuchaj czy to trąbienie się pogłębi. Coś czuję że u Ciebie odma i przewody do wymiany.

Ok sprawdzę ale odme wymienialem pól roku temu. Tamta jak rozebralem to miała porwana nembrane

Flashback odkręć korek wlewu oleju na pracującym silniku i słuchaj czy to trąbienie się pogłębi. Coś czuję że u Ciebie odma i przewody do wymiany.
PO ODKRECENIU KORKA trabienie juz nie pulsuje tylko jest ciagłe....to co odma?

Wyjmij separator i sprawdź wszystkie rurki czy nie są zapchane masłem, i najważniejsze! Sprawdź drożność kanałów rury bagnetu.

nie ma hyba takiego czegość jak disa ale coś musisz być złego z podciśnieniem

Flashback Sprawdź drożność kanałów rury bagnetu.

-chodzi o ten odpływ od odmy do bagnetu tak? w niedziele mam czas zarezerwowany to podłubie troche. ta droznosc pewnie sprawdzic wpychajac cos dlugiego co, i przepchac. a z tym masłem to bardzo prawdopodobne bo w zime pod korkiem miałem tyle majonezu ze tragedia. powiem ci ze od paru miesiecy dymi mi na niebiesko jak sie rozgrzeje, a ubytku oleju nawet nie mówię. a u mnie specjalistów od bmek nie ma wcale

Chodzi o tą całą rurkę gdzie sprawdzasz bagnet i stan oleju. Musisz odkręcić jedną śrubę mocującą i wyjąć tą rurkę. U dna tej rurki są kanały boczne, i to one odpowiadają za spływ oleju z odmy do miski olejowej. Jeśli te kanały są zatkane to nie ma spływu i nowo założony separatorek po jakimś czasie znowu jest do wymiany.
Wąż spływowy też może być już zapchany. Złap za ten wąż i próbuj go uciskać, i jak będzie twardy jak skała to rura bagnetu pewnie do czyszczenia.

gdzieś czytałen że jest ta jakas recylkulacja spalin i podobno to trzeba wyczyścić na błysk