Witam wszystkich. Niestety posypało mi się auto..
Objawy:
- wyciek płynu chłodniczego przez jak podejrzewam jakiś zawór (?)
- pieniący się płyn w zbiorniczku wyrównawczym
- poza tym zauważyłem, że im wyższe obroty tym wyciek jest silniejszy, zaś odkręcenie korka zbiorniczka wyrównawczego powoduje, że przestaje wyciekać
- raczej niezauważyłem spadku mocy albo spadek jest nieznaczy (na tyle nieznaczny, że nie jestem pewien czy nie ulegam autosugestii)
Pytania:
- czy to może być coś innego niż głowica/uszczelka pod głowicą?
- czy jeżdżenie takim autem (najwyraźniej przedostaje się coś do układu chłodzenia) nie szkodzi mu? np. czy ten pieniący syf który się przedostaje nie uszkodzi mi chlodnicy?
- poproszę o adresy warsztatów w Warszawie i okolicach, gdzie fachowo i w rozsądnych cenach wykonują naprawę głowicy (na zapas jeśli się potwierdzi ta głowica

) , z jakimi kosztami muszę się liczyć?
- cóż to za zawór (?) lub co to jest zaznaczone na zdjęciu:
z góry dziękuję wszystkim chcącym pomóc
S.