BMW Sport

Witam, wczoraj miałem powtórkę z rozrywki czyli ogień na autostradzie a powrót na lawecie. Drugi raz pęd wiatru w okolicach prędkości ponad 200 wypchał chłodnice z dolnego zaczepu i zakończyło się że koło alternatora wytarło dziurę w zbiorniku wyrownawczym. Płyn pryskał jakbym mikser do wanny wsadził. Za pierwszym razem wymieniłem mocowania chlodnicy i bez rezultatu.
Ma ktoś jakiś pomysł bo studiuje schematy i przyglądam się chlodnicy od spodu a tam nie ma dodatkowych zabezpieczeń w postaci śrub. Mam na myśli dolne mocowanie chlodnicy.
Może ktoś też miał podobny problem i udało się to rozwiązać.

czyli chłodnica nie była u dołu w otworach montarzowych