BMW Sport

Witam, otóz nie dawno zakupiłem swoje pierwsze BMW e90 150KM w benzynie.Dziś odebrałem auto od mechanika(wymiana amorów i uszczelniacz pokrywy zaworów)Jakież było moje zdziwienie gdy 3km od domu zaświecił się check mało tego, wyjeżdżając z krzyżówki samochód od biegu 1-3 zaczął się dławić a na 2 nawet szarpać.

Gdy dojechałem do domu i ponownie właczyłem silnik obroty wahały się masakrycznie ( 600-800) a w aucie "bujało"

Ktos wie co może być przyczyną?

Teraz pytanie co mechanik odwalił w samochodzie , jedź do niego .

Bez podłączenia komputera to wróżenie.

Moim zdaniem, skoro robił uszczelnienie pokrywy zaworów to możliwe, że po tym wszystkim nie zrobił kalibracji silnika valvetronic i stąd problemy, ale bez diagnostyki komputerowej to tylko domysły, a powód może być zupełnie inny. Włącznie z tym, że mógł umrzeć jakiś czujnik. Tak po prostu, sam z siebie, akurat w tym momencie.
Dopiero diagnostyka komputerowa podpowie co się dzieje

@ROBBMW, dobre pytanie Auto już u mechanika, stawiam na zapłon w 4 cylindrze, gdyż taki błąd wyskoczył gdy jechałem dziś go odprowadzić.Auto na zimnym silniku pracowało dobrze bez żadnych skoków obrotów.

Jak rozwiąże usterke to dam znać.

Właśnie odebrałem auto od mechanika i...jest gorzej niż było..odcina na niemal każdym biegu, nie wspomnę już o próbie przyśpieszenia bo auto zachowuje się jak by miało ze sto koni mniej silnik jak świecił tak świeci, obroty na ciepłym silniku wariują.Na zimnym pracuje bez zarzutów.

Jeśli wierzyć mechanikowi to sprawdzał filtry, świece i drobne pierdoły.Był tez podłączony pod "jakiś" komputer i błędów nie pokazuje.

Jestem już umówiony na kompa do gościa który zajmuje się jedynie beemkami i ma dosyć konkretne komputery (tak wiem, powinienem gnac tam od razu)Pocieszający fakt to że mnie nie oskubał z kasy.


Autko dopiero mam miesiąc a tu już taka klapa

Podrzucam jeszcze filmik https://www.youtube.com/watch?v=cc_gvd4 ... e=youtu.be słychac wyraźnie dziwną prace silnika i te drgania.

Jak świeci "check" a mechanik nie widzi błędów, to tylko zmiana mechanika. To może być cokolwiek. Trzeba odczytać błędy (które na pewno są) i szukać dalej.

Trochę się dziwię bo jak co dopiero zakupiłeś samochód i takie cyrki to widocznie przy zakupie nie sprawdziłeś go a sprzedający ci wypchał auto do roboty.

Prawie nikt nie sprzedaje takiego z którym nie ma problemów. Ja walczyłem ponad pół roku z check i wieloma innymi usterkami i wymieniłem trochę części, mimo to nie narzekam - na lawecie nie wracałem nigdy choć prawie 30 000 przejechane, a finansowo (instalacja LPG) też wyszedłem na +. Nie strachać się tylko zawieść do porządnego mechanika. Jak nie katowany, silnik nie zatarty i buda w miarę zdrowa to resztę prędzej czy później da się doprowadzić do ładu.

Niestety, komputer przełożony na inny dzien kolejna przejażdżka i kolejne objawy.Przy wstecznym i ruszaniu dziwne stuki spod silnika, jak bym dieslem jechał

Udało się podjechać na komputer i wykazało na czujnik położenia wałka rozrządu.

Ehh..kolejny mechanik i kolejne nic.. padło na fazatory (niby) chyba czas udac się do porządnego serwisu bo auto już więcej u mechanika stoi niż nim jeżdżę ..

Auto już w serwisie BMW, kochany vanos odmówił posłuszeństwa .. witaj wydatku!