BMW Sport

Witam serdecznie.

Pozwólcie ze opisze swój problem.

W czerwcu tego roku kupiłem BMW E46 316i z 2003 roku, N42, przebieg 78 tys km.
Po 3 dniach od zakupy pękł napinacz, auto wylądowało w serwisie.

Serwis zrobili diagnozę, pęknięty napinacz, pokrzywione zawory itp. Wymienili cały rozrząd, kola, łańcuch, zawory, szyny, uszczelki, o ringi, zaciski, śruby, demontowali naprawiali i montowali głowice. Zmierzyli przesunięcia cylindra wyg. walu.

Po tygodniu odebrałem auto, rachunek na 3700 Euro ( 2 letnia gwarancja na naprawę).

Tydzień temu zaczęły z silnika dochodzić dziwne odgłosy, na początku myślałem ze to zawory dzwonią albo panewka się obróciła. Zawiozłem auto do mechanika który od razu poradził bym zawiózł auto do BMW, bo to może być coś pozwanego związanego z wcześniejsza naprawa. No wiec pojechałem tam, powiedziałem ze oddaje auto do reklamacji. Umówiliśmy się, ze robią tylko diagnozę za 500 Euro gdyż podejrzewali ze to cylindry i tłoki a wiec TotalSchaden dla silnika.
Okazało sie, ze nie mieli racji, po tygodniu bez kontaktowania sie ze mna zadzwnili i poinformowali, ze zepsuty byl Vanos Verstelleinheit (nie wiem jak to jest po polsku, poniżej zdjęcie). Z rozmowy z serwisem wyszło, ze poprzednim razem wal został lekko uderzony, przez co w/w urządzenie źle pracowało i powodowało dziwne bicia na zaworach. Uznali, ze naprawa tego nie mieści się w granicach reklamacji poprzedniej naprawy i wystawili rachunek na kolejne 1800 Euro ( przy czym zaznaczyli, ze jest to dobra cena a oni przejmują na siebie 1500 Euro).




Jako, ze będę chciał się od tego rachunku odwoływać proszę was koledzy o wyrażenie swojej opinii na ten temat, być może okaże się ona pomocna w przypadku dochodzenia swoich roszczeń. Ewentualnie jeśli nie mam racji, proszę o stosowny komentarz. Nie jestem mechanikiem ale śmierdzi mi tu oszustwem, będę domagał się zmniejszenia rachunku gdyż nie mam ochoty płacić za źle wykonana moim zdaniem prace. Moje pytanie, czy druga awaria silnika mogla byc spowodowana nienależycie wykonana naprawa za pierwszym razem i czy można uznać to jako naprawę gwarancyjna ?

Kolego jeżeli masz ten uszkodzony Vanos to zawsze możesz dać mechanikowi aby stwierdził co w nim jest uszkodzone
według mnie przy takim przebiegu nic złego nie powinno się z nim dziać
przy tej naprawie Vanos musiał być wymontowany i mogło się zdarzyć że został żle ustawiony przy montarzu
choć byłoby to dziwne bo szkopy chyba wiedzą jak to robić
muszą Ci powiedzieć co właściwie popsuło się w Vanosie
jeżeli nic to znaczy że go żle ustawili

Dziekuje za twoja odpowiedz, takiej wlasnie oczekiwalem. Mam punkt zaczepienia, dzisiaj ide walczyc o swoje. Moze byc ciezko ale mam nadzieje, ze sie uda.