Witam koledzy może Wy mi pomożecie

Od pewnego czasu borykałem się z problemem mocy od dołu, czyli auto dostawało kopa dopiero przy 2500 lub 3000 rpm. Przeszedłem "ścieżkę odzyskiwania mocy" dolnego zakresu.
Wymieniłem:
wszystkie wężyki podciśnieniowe, stare były popękane i się kruszyły,
nowy elektrozaworek przy turbinie, przeciściłem drugi zaworek przy EGR,
czyszczenie zaworu EGR,
czyszczenie czujnika ciśnienia w kolektorze dolotowym,
filtr odmy,
intercooler był nieszczelny.
Po tym wszystkim samochód lepiej przyspiesza, jest duża różnica.
Pojechałem do kolegi Andrzeja z forum (koleś ma dużą wiedzę polecam). Podłączyliśmy go pod INPA 0 błędów, sprawdził wtryski, turbinę itd. i wszystko jest OK.
Został mi problem z nierównym mocnym przyspieszaniem (''żabkowaniem'') Raz ciągnie, raz go coś trzyma. Nie jest to bardzo wyczuwalne, ale czuć jak go coś trzyma. Najbardziej wyczuwalne jest na biegach 3,4,5. Przy mocnym wciśnięciu podału do podłogi. Przy delikatnym przyspieszaniu nie czuć tego.
Dziś sprawdziłem szczelność gruszki turbo, napięcie na kostce do elektrozaworka jest OK.
W najbliższym czasie odepnę sztangę od turbiny i sprawdzę czy lekko porusza się zmienna geometria łopatek.
Może macie jakieś pomysły dlaczego tak się dzieje?
