BMW Sport

Witam, zaczęło się od tego że przy skręcie w jedną stronę coś huczało z tyłu auta, dwa dni później zaczęło już huczeć przy jeździe na wprost a ucichło przy jeździe w w zakręcie, huczenie słychać od 40km/h wzwyż mechanik stwierdził że to dyfer i rzeczywiście słychać stamtąd ten odgłos, popatrzył też na olej w dyfrze, jest szary i wygląda jakby pływały w nim opiłki (był wymieniany na początku zeszłego roku), czy to są objawy padającego dyfra? Czy może to być coś innego typu podpora wału, łożyska raczej to nie są, bo słychac to na środku auta. Dodam że od dawna średnio co drugi raz, przy wrzucaniu jedynki słychac głuchy stuk. Doradźcie coś...

Jeżeli łożyska kół są całe...

A tak jak mówisz widoczne są opiłki w oleju, to innej opcji już raczej nie ma... Dyfer się kończy

Po tak krótkim czasie od wymiany, to olej powinien być jednolity, bez jakichkolwiek opiłków metalu...
Także raczej wymiana oleju już mu nie pomoże, teraz będzie tylko gorzej...

Oleju w dyfrze się nie wymienia. Chyba, że masz LSD.
Może miałeś wlany niewłaściwy olej...

Wymienia, wymienia...

To fakt...

Tu jest podobny temat:
viewtopic.php?f=1&t=40345

Ostatnio miałem problem z łożyskiem, huczenie ciężko jest czasem jednoznacznie zdiagnozować. Jak przestaje huczeć przy skręcie to zwróć uwagę czy cisza jest jak skręcasz w lewo czy w prawo.Teoretycznie skręcając w lewo odciążasz lewa stronę i może być to lewe łożysko jednak u mnie było i tak na odwrót. Jak w obu przypadkach ustaje to może być ten dyfer no chyba że 2 łozyska naraz padły .
Pzdr

Zmieniałem olej bo wymieniałem dyfer to już będzie mój trzeci, olej był napewno dobry kupiony w salonie BMW, dźwięk ucicha przy skręcie w obie strony więc wątpię żeby to było łożysko. Ile myślicie zostało życia mojemu dyfrowi? ps skoro i tak się prawdopodobnie kończy czy jest opcja dolac czegoś żeby łapał na dwa koła, może jakiś gęsty olej albo coś?

Wymienia się wymienia...

Ale on łapie na dwa koła, a raczej na mniej dociążone...
a te objawy to tylne łożyska kół, bo dyfer jak wyje to wyje, co ma do rzeczy że skrecasz...
a pozatym każdy dyfer po 100 tysiach zaczyna szumiec , szczegulnie przy jeżdzie ze stałą prędkością...
a styk przy zmianie biegów to wyrąbana poduszka pod sankami...

Ma to, ze wtedy bardziej wyje a nawet wydaje strasznie przeraźliwe dźwięki

Każdy po 100 tysiącach??? Chyba w takich u których na budziku było pominięte 200tyś wstecz

Jak dyfer jest na wykończeniu, to oznaki już słychać od początku nabierania prędkości... Wiadomo im szybciej jedziemy- szumi szybciej i głośniej

To mit Jest 100innych powodów przy których będzie słychać charakterystyczny stuk przy np wrzucaniu 1 biegi itp...

Odnośnie do tematu, skoro kolega -grzechu-, napisał ze w oleju sa widoczne ślady opiłków to chyba na zdrowy rozum o czymś to świadczy

COUPE, oczywiście masz racje, reszta to mity...
Pozatyn co kraj to obyczaj

To jak myślicie ile km życia zostało mojemu dyfrowi? Zeszłym razem dyfer jak padał to zachowywał się inaczej zaczął nagle cykac i po 5 km. było po nim rozleciały się trybiki w nim (to stwierdziłem po rozebraniu go) tutaj objawy zużycia są zupełnie inne więc nie wiem czego się spodzewac?!

A jeszcze co do tego stuku na jedynce jakie mogą byc przyczyny oraz jak jednoznacznie sprawdzic jaka ona jest?

oleju w dyfrze się nie wymienia ,tak jak i w skrzyni biegów ,trzeba tylko pilnować stanu,a gdybanie ile wytrzyma most na nic, bo można rozwalić coś innego -najlepiej rozejrzeć się za używką;widziałem dyfry na allegro już od 250pln pozdrawiam

To jakbyście mi jeszcze powiedzieli jakie przełożenie będzie mi potrzebne (benzyna 2.i od jakich modeli oprócz e46 podejdzie dyfer.