BMW Sport

Witam, ostatnio bawiłem sie troche z wydechem i efekt jest taki ze auto na benie jest zamulone za to na gazie bez zmian... I czy mozliwym jest ze podczas spawania wydechu cos sie upaliło? Klema minusowa była odpieta zreszta nie raz juz tak było spawane i bylo ok jednak podczas ostatniego spawania mig pokopał nas przez chwile pradem czy to mogło mies jakis wpływ na czujniki?

Ja zawsze 2 klemy odłączam, i do tego zabezpieczam żeby przypadkiem nie wróciły na swoje miejsce...

Jak już, to ja bym plusową klemę odłączał... a najlepiej obie naraz

A czy nie spawałeś w okolicach sondy lambda?

no jakis metr od nich...

siemka - spawam auta codziennie - z reguly nie odlaczam akumulatora ale jesli z powodu naprawy musze go wyjac to czynie to - czesto tez zdarza sie ze przy spawaniu np. tlumika jest klient i zyczy sobie by odpiac baterie czynie to ale jedynie plusowa kleme odlaczam - spawam drogie merole slk clrs e-klasse c-klasse - bmw sporadycznie jednak tez nie zawsze odlaczam klemy - kiedys majster z serwisu mercedesa powiedzial mi ze w przypadku odlaczenia aku po elektronice krazy prad spawania i czasami cos strzeli -lepiej nie odlaczac - pisze to z doswiadczenia i tak wiem ze zaraz odezwa sie glosy przeciwne ale odpukac do tej pory nie mialem problemu z elektronika -nikogo tu nie namawiam by czynil jak ja -pzdr

Jak dzwonilem do blacharza odnosnie spawania to dopytywal czy nie mam kodu na radiu bo musi aku odlaczyc. Facet tez spawa na codzien ale kto ma racje tego nie wiem.

Jak mi spawali wydech tez nic nie odlaczali i wszystko jak narazie jest OK

Mi zawsze ściągają klemy..

Wkurzyłem sie i pojechałem na kompa... Koles na dzien dobry powiedział ze raczej wszystko ok bo ładnie chodzi podpinamy kompa i zero błędów, ale lukamy jak pracuja sondy i na jednej falowało napięcie miedzy 1 a 4v kazał mi wyłaczyc auto i zostawic na zapłonie, tym razem wyskoczył jakis bład sondy
I już wiem co ją zmuliło...
Kupie pewnie uzywana a moze da sie oszukac kompa i podpiąc przewody od padniętej do drugiej sondy aby z jednej czytał dane

Jak się auto spawa, to bezwzględnie powinno się klemy odłączyć.

Nowe auta są bardzo podatne na jakiekolwiek przepięcia. Nie warto ryzykować.

harnas621 ma chyba razje... sam ostatnio zastanawiałem sie nad słusznoscią sciagania klem podczas spawania i mysle ze jedyna rzecza jaka ewentualnie ratujemy to akumulator no bo wszystkie czujniki na silniku i wogóle i tak sa wciąz podpiete do masy czy nie?

koledzy nie trzeba zdejmowac klem sa do tego uzadzenia zaklada sie na klemy i mozemy spawac jest to uzadzenie elektryczne

jeśli ktoś miał w szkole doświadczenie z elektryką np na fizyce to wie że prąd będzie szedł najkrótsza drogą ( najmniejszym oporem)
czyli jeśli spawamy tłumik do podpinamy masę od spawarki do rury tłumika i prąd przemiesza się tylko na tym krótkim odcinku
nie stwarza zagrożenia dla elektroniki w około
chyba że masę od spawarki podpinamy do lampki w podsufitce bądź w inne bzdurne miejsce to wtedy możemy doświadczyć jak przepływ prądu rozgrzewa metale
tak mi się wydaję

"podpinamy masę od spawarki do rury tłumika i prąd przemiesza się tylko na tym krótkim odcinku
nie stwarza zagrożenia dla elektroniki w około"

dokładnie, poza tym dziwię się, że ktoś tu napisał, że jest profesjonalnym spawaczem a odpina klemy...Panowie, jest takie coś jak przepinacz napięcia, który się wpina w klemy i po kłopocie...

nigdy nie wiadomo czy stwarza czy nie nie mozemy byc tego pewni na 100% przewaznie wszyscy ''starej szkoly'' odlanczali odlanczaja i beda odlanczac aku przy jakimkolwiek spawaniu auta i nie wierza w przepinacze napiecia .. i ja robie tak samo i jestem pewien ze nic sie nie uszkodzi zadna elektryka modol sterownik czy komputer . pozdrawiam

mi również spawano ryse na rurze wydechowej i tłumikarz jedynie podpiął mi jakieś urządzenie/pudełko do + klemy z jakimś sznurkiem, który zwisał do podłogi niestety nie dopytałem co to jest ale niewątpliwie nie odłączał mi aku

siem- powiem jeszcze pare slow do tematu - jesli jakis mechanik odpina aku to pyta czy klient ma kody do radia - to oki - nadmienialem ze spawam auta typu clrs e-klasse c-klasse slk itp . sa to auta nowe od 2 mies do 2 lat stare i naszpikowane elektronika - co do starej szkoly mechanikow to jeszcze do dzisiaj co niektorzy odpinaja minus a powinno byc odwrotnie -dla jasnosci mase podpinam do karoserii w dobrze oczyszczonym miejscu -pzdr

A co ty tam spawasz w takich autach?


Ja byłem przekonany i nadal jestem ze masę się podłącza w jak naj bliższym miejscu spawania...

siem -z podlaczeniem masy to masz racje - niemcy tez kupuja auta po wypadkach i naprawiaja a wiec dlatego tak pisze -nie szokuj sie ladnie mi wyhodza -pzdr

Jeśli spawane było migomatem to nie ma się o co martwić, gorzej jak elektrycznie, ale ja nigdy klem nie odłączałem i nigdy nic się nie działo. Lecz teraz chyba zacznę bo możliwe jest ze mogą powstać jakieś błędy w kompie choć to nie potwierdzona teza

Ja zawsze odlaczam klemy +- auto kupiłem u Niemca Było w trybie awaryjnym (Czego nie wiedziałem) z oględzin w M-cars Kraków stwierdzili że instalacja jest spalona Nie jestem specem Jaka ale ta Przy podszybiu pod Maską (sam widziałem była spalona ) + coś w Komputerze oczywiście wymienili instalacje + komputer Pytałem czym to Było spowodowane stwierdzili że ktoś spawał tłumik i nie odłączył aku Ile w tym Prawdy to nie wiem