BMW Sport

Sprawa wygląda następująco, mam bmw e39 520. Od pewnego czasu auto mi strasznie zamula.
Rano jak odpale i przejade pare kilometrów, to jest ok, czyli dynamika ok. Natomiast po pewnym czasie jak się rozgrzeje, to potrafi podczas jazdy tak szarpnąć i przeważnie po tym już zaczyna mulic. A czasami i bez tego szrpnięcia.
Auto na wolnych chodzi dobrze, problem zaczyna się podczas jazdy. Ogólnie to auto rozpędza się w ślimaczym tempie, a na autostradzie max 180, przy dobrym wietrze.

W aucie ostatnio wymieniłem świece, kable, wyciąłem katalizator i problem nie ustał. Jedno co wiem, to że przepływomierz mam nie sprawny, a na razie go nie wymienia, ze względu, że auto mi na gazie zaczęło strzelać i rozwaliło mi ten przepływomierz(wymienie go jak silnik będzie dobrze chodził, bo strzelanie zaczęlo sie po tym muleniu...).

Prosze o rzetelne odpowiedzi bo sprawa jest naprawdę irytująca podczas jazdy.


Ps: darujcie sobie odpowiedzi w stylu wymontuj gaz...

Dzięki z góry

Podstawowa sprawa jedz na kompa.Skoro sie dzieje tak tylko na cieplym silniku moze to byc sonda.

dokładnie, komp i zczytanie błedów, później na pewno ktoś ci coś doradzi

powodów moze byc wiele

a znacie dobrego mechanika który mi to sprawdzi i zarazem nie będzie bardzo drogi.

Bo ostatnio na komputery wydałem już chyba z 500zł, i w sumie kazdy dużo mówił, ale w ten sposób żeby nic nie powiedzieć... (jeśli wiecie o co mi chodzi).

Szukam kompetentnego mechanika...

witam . u mnie podobny problem z tym ze ja nie mam gazu . na kompie 0 bledow, silnik pracuje rowniutko,na postoju wkreca sie dobrze. przyczyny bede szukal pod kolektorem dolotowym , tam jest jakas membranka ktora steruje "skroceniem kolektora" sprawdz to moze tam jest przyczyna braku mocy.

Witam.Ja mam także podobny problem mojej e39 523 z silnikiem M52 1996 r.Rano jadąc do pracy odpalam zimny silnik i pali na dotyk ,po przejechaniu ok 10 km kiedy sie rozgrzeje silnik zaczyna szarpac i traci moc po kilku szarpnięciach mu przechodzi i jakoś jedzie ale wyczuwalny jest stopniowy spadek mocy.W drodze powrotnej jest dużo gorzej.Silnik po pierwszym odpaleniu chodzi,gdy sie rozgrzeje i go wyłącze mam problem z odpaleniem.Jesli juz odpale to po przejechaniu kilku km coraz bardziej traci moc az do momentu w ktorym nie da sie jechac.Najpierw chodzi do ok 3000 obr potem stopniowo 2000 1000 i koniec jazdy.Gdy postoi z 20 min uruchamia sie bez problemu i w miare wzrostu temperatury problm powraca.Po podłaczeniu do kąpa wyskoczyl blad czujnika wałka rozrządu.Kupilem dobrą uzywke i wymienilem.Problem pozostal ale gdyby byl uszkodzony to raczej na cieplym tez by nie chodzil.CZY TO MOŻE BYC WINA JAKIEGOŚ CZUJNIKA TEMPERATURY. BARDZO PROSZE O POMOC

Dodam jeszcze że auto jest wyposażone w niespelna roczną sekwencyjna instalacje LPG i problem pojawia sie zarowno na gazie jak i na benzynie.
Za wszelką pomoc wielkie dzięki.

sprawć całkowicie układ wydechowy a wszczegulności katalizator

Hmm a jak mam sprawdzic katalizator?Wydaje mi sie ze to chyba raczej jakis czujnik temperatury.Czy przy katalizatorze bedzie jakiś?

ja mam wycięty katalizator...

Wczesniej miałem tak jak wy... Na autostradzie było maks. 130km/h i auto mi na wolnych się też nie wkręcało dobrze tylko tak wolno...
Pojechałem do mechanika i przeciął mi w połowie rure przed katalizatorem, i okazało się że auto się wkręca na obroty normalnie. Więc wycieliśmy katalizator, i zaczęło lepiej śmigać, ale problem z muleniem na ciepłym silniku został... i doszedł denerwujacy metaliczny dźwięk przy obrotach pow. 3000...

Osobiście wam radze wyciąć katalizator...

Ja raczej katalizator mam sprawny.Moje auto jak jest zimne to wkreca sie na obroty normalnie az zamyka obrotomierz ale po ok 15 min jezdzie zaczyna sie ostre przerywanie i szarpnie potem to w zaleznosci albo przechodzi albo musze stanąc.Rece mi juz opadaja.Jutro podlacze jeszcze raz kąpa może znowu ten czujnik polozenia walka padl.W pierwszym mialem sparciale kable mozecie tez to u siebie sprawdzic- niby kabel wyglada normalnie ale jak sciagnijcie gume od wtyczki i bedzie sie otulina z kabelkow sypala trzeba wymienic .Koszt nowego 300 zl

Ja wynieniłem za 28zł szt... czyli 168zł

No to tanio trafiles ja kupilem używke niby sprawna zalozylem niby troche lepiej smigalo ale potem znowu szarpanie powrocilo.Dzisiaj juz nie moglem jechac?A orientujesz sie czy po wymianie trzeba resetowac komputer aby nowy czujnik poprawnie pracowal czy w tylko wymienimy i jest ok?

jaki czujnik??? Ja nic nie resetowałem, ale taki sam objaw, na początku niby lepiej, a póżniej...

a jeśli chodzi o części to tanio jest w intercarsie...

robiliście już coś z autami??? Działa wam to?

Coto za =membranka ktora steruje "skroceniem kolektora"=

najważniejsze zmień ten rozwalony przepływomierz on też ma swój wpływ na strzały ( następne ) bo niesprawny daje złe dawki paliwa ja w mojej 735ia E-38 miałem porblemy z moca ( setka w 9,8 ) potem zmiana przepłwyki na nowa i różnica kolosalna ( setka w 7,7 )

Jeżeli wyciąłes kata to napewno on nie jest temu winny Zczytaj błędy kompem i jedx do dobrego gazownika niech wyreguluje instalke to też ważne

wie ktoś gdzie dokłądnie jest ta sonda lamda?? Bo dzisiaj chciałem przeczyścić jej styki ale nie mam kanału, i jak się wczołgałem pod spód to jej nie mogłem znaleźć...

styki (złącze) od sondy lambda są pod maską, pod wąską prążkowana pokrywa. W M52 są dwie sondy bodajze i dwa styki

Wiecie może jak sprawdzic czujnik polozenia wałka?Przeczytalem ze jesli wypniemy jeden z czujnikow to auto powinno odpalić na dobrym.U mnie jak wypne polożenia wału to auto nie odpala.Czyli wskazywalo by na uszkodzony czujnik walka rozrządu.Jesli eksperymentowaliście w ten sposób to prosił bym o opinie.