Generalnie banał- nie znam sie na samochodach a mi sie udało.
Zdejmujesz plastiki jak do wymiany filtra powietrza- czyli klipsy na wlocie powietrza, demontujesz filtr kabinowy i te rynnę na 4 torxy! Zdejmujesz dużą osłonę tę nad filtrem powietrza i tę nad korkiem od oleju. Zdejmujesz montowaną na 2 torx-y sciankę na której była mocowana rynienka od filtra kabinowego- zobaczysz wtedy ten wałek co powietrze wtłacza do środka. Zdejmujesz ten upierdliwy plastik nad filtrem olejowym.
Odpinasz 2 szele (opaski) na zaworze AGR i węzyk podciśnienia. Odkręcasz 4 śruby na AGR na klucz 10 i masz zawór zdemontowany.
Odkręcasz torxa od kolektora- w okolicach filtru olejowego- dojście od strony kabiny.
Odłączasz jakiś czujnik na "zapleczu"

kolektora. Odkręcasz 8 śrub na kolektorze na klucz 10 oraz 5 śrub na klucz 11- koniecznie nasadowe "głębokie". Do tych 5 śrub dojdziesz idelanie od góry wyjmując z kolektora gumki zaślepki (ja przez 5 minut nie mogłem skapnąc ze to gumy i sie je wyciąga i sie głowiem jak dojśc do nakrętek

).
Czyścisz kolektor plastikowy. Montujesz do kupy pilnując śrubek. Męczysz sie z odpaleniem oglądasz przez chwilę czarno-siwy dym i z banenem na twarzy ciśniesz gaz
Nie nalezy chyba czyścić tych elementów w bloku silnika bi nie byłoby dobrze gdyby jakiś duzy kawałek bezpowrotnie Ci tam wpadł. Poza tym u mnie nagar w tym miejscu nie przekraczał pół milimetra!
Gdyby ktos miał pytania to na PW - chętnie pomogę dodatkowe foty mogę przesłac z opisem.