BMW Sport

Witam,
Panowie, nie mam już siły. Jadąc w trasie pękła mi chłodnica i wyciekł cały płyn. Auto zostawiłem u mechanika i wymienił mi całą nową chłodnicę.

Wróciłem autkiem z Warszawy do Krakowa, auto trzymało temperaturę odpowiednią, moc jak zawsze, nic nie kopcił nic nie dymił.

Mechanik zalał mi wszystko wodą destylowaną i powiedział żebym wymienił na płyn bo on nie miał a mi się auto rozsypało z dala od miejsca zamieszkania.

Dzisiaj sprawdzam i odkręcam korek a w nim maź, brązowa gęsta maź dosłownie jakby ktoś nasrał do zbiorniczka wyrównawczego.

Panowie proszę pomóżcie co się stało bo chyba wrzucę już ten samochód do Wisły - nie mam siły do niego...

Silnik 2.0, pojedyńczy Vanos

prawdopodobnie, uszczelka pod głowicą , miesza sie z olejem i w zbiorniczku masz masło. Pewnie zagrzałeś samochód jak trzasneła Ci chłodnica

Zaraz wyhamowałem i zgasiłem - może olej został jak się przegrzał i to jest jeszcze to co zostało i teraz może wystarczy przepłukać cały układ chłodzenia.

Jeżeli nie to ile kasują za wymianę i inne powiązane - orientowałem się w Krakowie i ceny są od 1500zł... Dla mnie to masakra bo wole dołożyć i zamontować większy silnik...

Sproboj wymienic jeszcze raz wode w chlodnicy zobaczysz co sie bedzie dzialo.

SIEM- czy chlodnica byla fabrycznie niwa czy nowa z uzywki - poza tym czy ubywa ci olej - jesli nie kup specjalny plyn do plukania ukladu z owego g... -nie wiem czy takowy w Polsce dostaniesz- pzdr

Wiec tak, chłodnica nówka, oleju nie ubywa, nie ma masła pod korkiem oleju, na bagnecie olej o idealnym kolorze bez nalotów a osadu w zbiorniczku jest tak na 1cm pod spodem jest woda.

Auto nie dymi nie kopci nie bierze oleju, może przepłukanie wystarczy - nie wiem nie znam się;/

Spróbuj przepłukać,groszowa sprawa a rozwieje wątpliwości

Czy mogę przepłukać to w domowym zaciszu? Wlanie spuszczenie tego syfu zalanie nowym i tak parę razy? Czy to jest większa robota? Wiem że należy spuścić z bloku i z chłodnicy, potem odpowietrzanie itd. ale nie wiem czy nie lepiej i bezpieczniej zlecić to jakiemuś warsztatowi - niestety do większości nie mam przekonania a 200zł za płukanie nie dam bo to mija się z celem...

Ja myślę,że tu wielkiej filozofii nie ma. Zlać płyn, zalać wodą,odpowietrzyć, przegonić trochę i sprawdzić efekt. Jeśli jest czysto to nie martwić się tylko zlać wodę, zalać już konkretnym płynem do układów chłodzenia, odpowietrzyć i ganiać bez obaw. Co do warsztatów - znasz warsztat Roberta na Piastowskiej? Robią tylko BMW, moje znają już na wylot, nigdy się nie zawiodłem

musiał pójść olej do chłodnicy skoro jest taka maź, a mógł tam się dostać tylko jedna drogą - uszczelka pod głowicą lub głowica.
Silnik M52 (aluminium) współczuję

(Jednak stare M50 wytrzymują więcej, żeliwo...) można przegrzewać i nic się nie dzieje, no chyba ze przesadzisz

spokojnie , uszczelka tak odrazu nie padnie przegrzałes motor i mogl pojawic sie przeciek , czyszczenie prawdopodobnie nic nie da , moze usunie ale uszczelka pod glowica zostala ewidentnie naruszona , puki co mozesz nie odczuwac zadnych dolegliwosci silnika ale gdy zrobisz troche KM ona sie odezwie i przedmucha uszczelke silnik bedzie pracowal bez 1 lub 2 garow wiec bedzie nim telepac jak trzeba , pozniej planowanie glowicy o ile nie pelkla , + uszczelka pod glowice nowa + wszystkie uszczelki nowe ktore zostaly naruszone (odkrecone) , piszę tak poniewaz mialem taka przygode , tez w wawie , pekl mi waż naprawilem na trasie izolacja , nie ciekl , zalalem wody i do domu , po 2 miesiacach dusil sie i dusil , dodalem wiecej gazu i zatelepalo i padl

Masz 2 wyjścia:
Szykować sie na wymiane , dosc duzy koszt
Sprzedac , nie dokladac i kupic cos lepszego

pozdr

a cisnienie jak sie nagrzeje łapie w układzie chłodzenia? sprawdz na wężach. w dużej ilości walniętych uszczelek po prostu przepuszcza spaliny do układu chłodzenia i robi sie ogromne ciśnienie

siem - podejrzewam ze owa brazowa maz üpochodzi od starego plynu -zalej nowym i jezdzij jesli cos gdzies poszlo to i tak teraz nie wykukasz -lepiej zalac plynem w proporcjach przewidzianych na zime i jezdzic dalej bo takie gdybanie i zawczasu szukanie usterki nic ci nie da -chyba ze juz sa widoczne ewidentne objawy oprocz owej mazi - a objawy to zbyt mocno naszpanowane weze -wyrzucanie plynu lub jego ubywanie w taki sposob ze nie wiadomo gdzie ubywa- narazie nie szukaj dziury w calym tylko zrob jak pisze -bo tak to tylko zdjecie glowicy wszystko by ci wyjasnilo -a to sa koszty ktorych chcesz uniknac - pzdr

Niestety nie znam, mógłbyś podać jakieś namiary? Chętnie dowiem się ile by to mogło kosztować bo jak na razie gdzie nie dzwonie koszt mnie załamuje...

Na dniach przepłukam układ i zobaczymy, skoro to uszczelka to zaraz pojawi się ten sam objaw i wtedy będę miał pewność i trzeba będzie to zrobić chociaż równie poważnie zastanawiam się nad sprzedażą, szkoda samochodu sprowadziłem sobie sam z Włoch, zrobiłem 4tyś km i taki pech:(

Mam jeszcze pytanie które mnie dręczy. Oddałem auto do mechanika i stwierdził że uszczelka jest wydmuchana. Czy jest możliwość że po wymianie uszczelki okaże się że pękła głowica i robota i pieniądze poszły na marne? Czy mechanik po rozebraniu będzie od razu wiedział co nawaliło?

siem - jesli dobry mechanik to powinien wszystko wiedziec - a jesli naciagacz to cie wykoluje - poza tym na czym uszczelka wydmuchana jest - bo nie rozumiem na jakiej podstawie to stwierdzil i co ci powiedzial - zapewne powie tez by glowice planowac itp .- jesli nie jest peknieta w co watpie to zaloz na wlasne ryzyko bez jej szlifowania bo nie wiem dokladnie jak w twoim aucie jest z zaworami ale z reguly trza wszystko rozbierac i stad koszty wyzsze -pzdr

głowice najlepiej niech sprawdzi fachowiec od głowic i niech oceni czy nadaje sie na planowanie czy nie

- nie, ponieważ zawsze przy wymianie uszczelki pod głowicą zawozi się głowicę do planowania i sprawdzenia. Doszlifują Ci ją sprawdzą zawory ewentualnie doszlifują gniazda i wymienią jakiś zawór jeśli trzeba, a gdy by głowica była pęknięta na pewno by zauważyli, a poza tym sprawdzają ją dokładnie i myją, więc jak to zrobisz to będziesz miał głowicę jak nówkę i pieniądze na pewno nie pójdą w błoto. Ja przy wymianie uszczelki przy e36 M50 zapłaciłem 1500 zł w tym wymieniłem takie rzeczy jak wszystkie uszczelki, pompę wody i termostat. W M52 będzie trochę drożej bo musisz wymienić też śruby głowicy, a po za tym jest blok aluminiowy i kłopoty są, wiec nie rwij sie tak z tą uszczelką, zobacz co się będzie działo

Dzięki za odpowiedzi. Diagnoza jest jasna - uszczelka pod głowicą jest pewna - maź w układzie chłodzenia, śmierdzi spalinami, węże napuchnięte.

Auto dodatkowo dzisiaj jak zawoziłem do mechanika straciło trochę mocy tak na oko 10-15KM. Mechanik jest ok, naprawiają tylko BMW samochodów mieli tyle przede mną że ja mam odbiór na następny tydzień - polecani przez wiele osób na forum.

Głównie chodziło mi o to czy prócz uszczelki może być coś jeszcze co można wykryć ale moje wątpliwości zostały rozwiane i mam nadzieję że na wymianie się skończy.

hmm uszczelka pod głowice 150 zl , kolektor ssacy + wydech okolo 100 zl , planowanie glowicy 30 zl ze sprawdzeniem , szpilki glowicy 5 zl za szt , sadze ze z robocizna max 400-500 zl , chyba ze chce sie jeszcze wymienic weze , popme wody uszczelniacze ... filozofia zadna , silniki benzynowe dzialaja na tych samych zasadach , sposob naprawy jest bardzo zblizony jesli chodzi o wymiane uszczelki chyba ze dla BMW jest 200% wzwyzka cenowa