BMW Sport

Witam dziś moje bmw odmówiło posłuszństwa a mianowicie rano zapalał normalnie t€z przed awarią też zapalił zgasiłem silnik na moment a później juz nie udało sie uruchomić slinika. po przekreceniu kluczyka wszystkie kontrolki sie zapalają nadmuchuy i radio działają normalnie ale rozrusznik milczy , akumulator mam dobry samochód w ciagu dnia 2 razu udało sie uruchomić jakby usterka chwilowo zanikała lecz po zgaszeniu silnika problem powrócił na popych auto zapala bardzo szybko czy miał ktoś podobny przypadek moje bmw to e39 m52b20 1997 rok

czy jest to wina zawieszających sie szczotek , słabego połaczenia przy samym rozruszniku bądz słabej masy , padł przekaznik rozrusznika czy to wina automatu bendiksa a moze problem lezy gdzieś w kostce stacyjki która nie podaje prądu lub imobilizer padł miał ktoś podobną awarie prosze o poradę od czego zacząc szukać

Mój ojciec miał niedawno takie coś i okazało się że jakaś kostka przy kablu + przy akumulatorze pękła i coś czasem nie łączyło. Raz odpalał super a czasem zero reakcji. ale również może to być wina stacyjki lub rozrusznika... to najlepiej jakby zobaczył elektryk

jak się okazało do wymiany były szczotki w rozruszniku które były juz podtarte i się zawieszały
jeden dzien w warsztacie i bmw pali jak trzeba

Ja miałem taką przygodę na parkingu podziemnym. Gdy ja chciałem zapalić na "pych" to nagle wszyscy zechcieli wyjechać z tego parkingu. Korek na maxa, ciśnienie jeszcze większe. Mój rozrusznik poszedł do regeneracji i teraz hula jak ta lala.