BMW Sport

Jest to kontynuacja tak jakby tematu, ktory zalozylem wczesniej a mianowicie dlawienie przy gwaltownym dodaniu gazu.
Po podpieciu i wymianie przeplywomierza nic sie nie zmienilo...caly czas jest dlawionko po gwaltownym dodaniu gazu...ehhh, zostaja mi katalizatory te pierwsze przy kolektorach wydechowych. I tutaj pytanie, czy moge je jakos przeczyscic, lub wukruszyc srodek katalizatorow. Myslalem, zeby odkrecic rury i katalizatory beda na wierzchu, przy uzyciu jakiegos preta, moze wiertarki pokruszyc i udroznic do konca katalizatory. Albo myslalem, zeby wyciac kawalek puszki w sensie taki jakis kwadrat i bedzie dojscie do srodka katow, a pozniej to wspawac ponownie. Ostatni rzecz to uciac katalizatory tuz za sonda lambda, przeczyscic je jakims srodkiem i pozniej wspawac.
Tutaj zdjecie moich kolektorow

jeżeli chcesz wykruszać wkład kata, to wykręć sondy, żeby ich nie zabrudzić. O czyszczeniu tego ceramiczno-podobnego wkładu nie słyszałem. Ja u Siebie wycinałem otwór, potem prętem wykruszyłem wszystko i zaspawałem. Jak dojrzysz ten wkład po zdemontowaniu katalizatora z rurami, to możesz go wykruszyć, parę chwil i będzie pusty, kwestia skruszenia go na tak małe kawałki aby przeszły przez otwór.

U mnie było tak że ten wkład się oderwał i latał po katalizatorze, na początku odczuwałem utratę mocy po wjechaniu w kałuże, przez chwile silnik nie miał mocy,aż pewnego słonecznego dnia, auto po prostu zaczęło tracić siły, ledwo 80 jechałem, a z wydechu prawie nic dymku nie leciało. po wypatroszeniu kata jest OK, może to faktycznie to.

napewno nie bede demontowal kolektorow, za duzo roboty. Zrobie chyba tak jak Ty Danny, wytne dziure w puszce, wykrusze a pozniej zaspawam. Albo popuszcze rure na na katalizatorach i jakos tak sprobuje.
No to w sobote walcze i mysle, ze pomoze

Wywierć w katach otwór Fi 6 najlepiej na początku katów... pojezdzij z 500 km w miescie tak i wszystko sie wysypie przez ten otwór i tylko zaspawaj tą dziurke i po problemie

Poważnie?Cos takiego zadziala????Hmmm, czyli jakos odrazu za sonda zrobic dziure...kurcze...?

Kisiel a często jeździłeś tym samochodem w długie trasy ?

Oczywiście stosowałem to juz 2 razy z pozytywnym skutkiem i mało roboty przy tym

W sumie jezdze tylko do pracy ok. 40 km w dwie strony no i tyle co sie po miescie krece, wiec moze tygodniowo z 800 km bedzie...a co?
Wronas, dzieki chyba na poczatek sprobuje z tymi dziurami...czyli mowisz fi 6, wjade dzis na kanal i to porobie...

przez 6mm otworki ?? chyba tylko okruchy, a reszta pójdzie w układ wydechowy, ten wkład nie jest aż tak kruchy

Katy zapychają się właśnie od miejskiej jazdy na krótkich odcinkach. Na twoim miejscu zalałbym płynu do czyszczenia wtrysków i udał się w trasę 100km co najmniej. Przejedź ją nie schodząc z 4.5 tyś obrotów i wyżej i zobacz czy coś się poprawi zanim potniesz katy.

Kurcze, to teraz zakreciliscie mi w glowie hmmm, no ale wykruszenie ich moze tylko poprawic droznosc i charakterystyke pracy silnika, tak mi sie wydaje, pozatym pociecie to takie heh niewlasciwe slowo Zrobie im operacje, wytne kawalek, oproznie puszke i zaspawam spowrotem. No chyba, ze sie moze pogorszyc...

Tak samo jak założenie magnetyzera i stożka.

Aha

nie poprawi, ale nie powinno pogorszyć. Jednak tak jak Boby pisze, na początek lepiej mniej inwazyjną metodą spróbować. Ja musiałem wycinać bo wkład mi się oderwał i grzechotał. Poza tym ja miałem mniej roboty z wyjęciem i sprawdzeniem Kata.

No dobra, to zaczne od srodka do czyszczenia wtryskiwaczy...z tymze to mi sie dzieje na gazie i na benzynie...ale kusi mnie zrobienie tych dziurek co kolega Wojas sugerowal...

czy po takim wypatroszeniu nie bedzie sonda wariowala tak jak przy wycieciu kata lub wstawieniu strumienicy?

Sonda jest przed katalizatorem, wiec nie powinno sie nic dziac...

u mnie sa dwie sondy dlatego pytam, jak nie ma drugiej to spoko a jak jest to slyszalem ze mozna ja oddalic jakims nypelkiem i bedzie git

No ja mam 4 sondy 2 z przodu przed katalizatorami, 2 za katalizatorami ktore sa z tylu/. Co do oddalenie to nie slyszalem...ale w sumie jakis patent pewnie jest

Kolego daj sobie spokój z tą demolką bo to nic nie da
ile lat ma Twoje auto?
moje ma 15 też wyciąłem kata a okazało się że jest w b.dobrym stanie
przy benzynie kat się nie zapycha chyba że paliłby kupę oleju
może u ciebie siada pompa paliwa ?