Aku na pewno dobrze naladowany, zadnych dziwiekow nie ma, silnik to 2.5d 163km. Ale co mnie zaskoczylo, przed chwila probowalem skasowac inspekcje ale sie nie powiodlo, przy okazji wszedlem w jakis test zegarow, cos tam jeszcze popatrzylem i wylaczylem zaplon, przekrecilem znow i pojawilo sie CHECK CONTROL OK przekrecam dalej i odpalil normalnie, probowalem kilka razy i pali za kazdym razem.
Inspekcja zostala dalej nie skasowana.
Jaki byl powod tego ze nie palil? Wolalbym zeby mnie to nie spotkalo ponownie 300km od domu

zapomialem dodac ze zadnego alarmu nie mam.