BMW Sport

Gdy kierownica w kabinie jest prosto, pod autem widzę że maglownica nie jest w swoim centralnym położeniu (tam są takie oznaczenia)

Oczywiście wiem jak to zrobić by było inaczej - ustawić tak jak ma być, kierownicę odkręcić i dokręcić prosto, a koła wyregulować drążkami (mniej więcej bo wiadomo, że na geometrię i tak trzeba podjechać)

A moje pytanie jest takie:

Czy w położeniu centralnym może się zwiększyć luz na przekładni?? Gdzieś kiedyś coś takiego przeczytałem.... Więc jak to jest?

tez sie spotkalem z taka opinia, ze w tym polozeniu moze byc wiekszy luz, wiadomo np. jadac na wprost po koleinach caly czas uklad pracuje lub kiedy sa nadwymiarowe felgi uklad szybciej dostaje po tylku bo sie wyrabia w tym jednym miejscu najbardziej.

czyli możliwe, że w centralnym położeniu był już duży luz i poprzedni właściciel właśnie to trochę przestawił (czyt. zatuszował)....

ale ogólnie dlaczego chcę to przestawiać - otóż właśnie jakoś do tej pozycji "dąży mi kierownica"

geometrię mam chyba zrobioną w miarę dobrze - tzn. trzymam kierownicę prosto - auto jedzie prosto

ale np. czy to wjadę w jakąś koleinę, małą dziurę i nie trzymam kierownicy to ona sama skręca w lewo (i auto oczywiście również - znosi mnie wtedy na lewy pas)
no albo to samo podczas skręcania w lewo - po skręcie kierownica sama odbije właśnie do tej pozycji gdzie jest przechylona w lewo

i tu pojawia się pytanie - czy jest coś takiego jak "pamięć" przekładni ? - czyli, że dąży ona do swojej centralnej pozycji (czy jak to bardziej fachowo nazwać do swojego hydraulicznego środka)?

czy to akurat zbieg okoliczności a wina tego leży gdzieś w elementach zawieszenia a jedyną niedogodnością wynikającą z niecentralnego ustawienia przekładni będą inne wartości kątowe dla skrętów lewo-prawo (dla przykładu zamiast 810-810 będzie 790-830)?

Jeżeli ktoś , jak to napisałeś, "tuszował" wcześniejsze luzy, to mógł to jedynie samemu zrobić przez dokręcenie śruby.
Nie jest to do końca niezgodne i nieuczciwe, bo śruba ma kształt stożka, właśnie do niwelacji luzu, ale... pod warunkiem, że jest to pierwsze lub jedno z początkowych, lekkie skręcenie jej od nowości.
Jeżeli po skręceniu kolejnym występuje objaw opisany przez Ciebie, to znaczy że albo przesadził z dokręceniem, albo regulacja została wyczerpana i trzeba naprawiać, lub się przyzwyczaić jeżeli nie jest to jeszcze uciążliwe i niebezpieczne.

Hmm nawet nie wiedziałem, że jest tam śruba regulacyjna - myślałem że na przekładniach zębatkowych jej nie ma - następnym razem lepiej się przyjrzę.

Jednak to co opisałem to na pewno nie jest przyczyna nadmiernego skręcenia tej śruby gdyż wtedy kierownica tak samo by nie wracała do pozycji neutralnej po skręcie w prawo - a tu chodzi o to, że ona odbija (i to płynnie) tylko nie do takiej pozycji do której powinna.
a mniej więcej do takiej:


i właśnie w takim położeniu kierownicy mam obecnie ustawiony środek hydrauliczny przekładni

tak czy inaczej magiel powinien stać po środku

Możliwe że ktoś przekręcał kierownicę, bo była krzywo, zamiast zniwelować to prawidłowym ustawieniem zbieżności wszystkich kół.
Bądź z innych względów odkręcał kierownicę i nie przyłożył zbytnio uwagi żeby zamontować tak jak była.? !

jedź na geometrie ale powiedz, że mają ci zrobić "centrowanie przekładni"

to oczywiście możliwe



i tak też zrobię, jeżeli zaobserwuję wtedy większy luz to pokombinuję z tą śrubą (a jak to nie pomoże to wiadomo - regeneracja)



hmm tylko w sumie jak mam za to dodatkowo płacić to wolę samemu to zrobić

dobra geometria auta to podstawa, samemu nie ustawisz tak jak zaawansowana maszyna - koszt ustawienia całej geometrii w aucie + centrowanie - około 300zł netto