BMW Sport

Dzisiaj kupiłem sobie za 22 zł glikometr Prestone (taki jak tu: http://motoallegro.pl/tester-zamarzania ... 54388.html ), żeby sprawdzić czy mikstura w moim układzie chłodzenia wymaga wymiany. Zrobiłem pomiar i wyszło mi ~ -26 stopni C.
Potem znalazłem w domu małe opakowanie zielonego Borygo Eko. Postanowiłem sprawdzić, czy to, co pisze producent na opakowaniu, to prawda (-35 stopni). Ku mojemu zaskoczeniu przyrząd pokazał -18 stopni. Pomiar powtarzałem kilka razy, ale zawsze wychodziło to samo. Czy to zielone borygo to jakiś badziew, czy może ten glikometr to wielkie g...?

Uwaga: pomiaru temperatury krystalizacji należy dokonać przyrządem przeznaczonym do odczytu glikolu propylenowego.

Pisze Boryszew, czy ten glikometr do tego służy ?

P.S. GUGLOWANIE NIE BOLI !

No masz rację. Nie przyszło mi do głowy, że zielone może mieć inną bazę niż różowe.

Tu rodzi się inne moje pytanie: gdyby tak zmieszać różowe borygo z zielonym np. w stosunku 1:1, to czym można zmierzyć temperaturę krzepnięcia takiej mieszaniny?

ja zawsze uzywalem i uzywam PRESTONE - koncentrat i rozcienczasz na jaka temperature chcesz.

daje rade - a co najlepsze na dolewki - proeston lapie kolor tego co jest wlane

martyman, właśnie kupiłem ten sam glikometr co Ty . Ponoć każdy płyn chłodniczy można nim mierzyć, czy się mylę??

siem - w warsztatach mierzy sie jednym przyrzadem ,ze tak sie wyraze -i czerwony plyn i zielony i na wskazaniach tych sie opiera stosujac "mieszanke zimowa "-natomiast nie wiem jak w Polsce jest ale nie spotkalem sie z przypadkiem by do auta z zalanym ukladem chlodzenia czerwonym plynem lal ktos niebieski lub zielony i odrotnie - chociaz mysle ze w zasadzie nic by sie ni stalo -najgorsze to czysta woda w ukladzie -pzdr

Nie od dziś wiadomo że Polska to dziki kraj.



A gdzie ty wyczytałeś że każdy płyn można nim mierzyć ? Bo chyba z opakowaniem serkia Danio pomyliłeś.

Zastanawiam się w takim razie czy można w ogóle ufać pomiarom wykonanym przez jakiś warsztat, skoro trzeba mierzyć odpowiednim glikometrem. Załóżmy, że jadę do warsztatu i proszę o pomiar nie informując, co mam wlane. Jeśli warsztat zmierzy płyn złym przyrządem, to uzyska niepoprawny wynik. Poza tym, jeśli w układzie będzie np. mieszanina różnych glikoli, to czy w ogóle można to czymkolwiek zmierzyć?
No chyba, że warsztaty mają jakieś uniwersalne urządzenie.

Pojedź do wybranych 5 mechaników i poproś o pomiar płynu sądzę że w żadnym się nie zapytają co masz wlane i wezmą pierwszą lepszą "gruszkę" do pomiaru. Są odpowiednie urządzenia nawet na allegro chyba od 200zł się ceny zaczynają i nimi można mierzyć nawet krzepliwość płynu do spryskiwaczy a te mierniki prestonoe`a służą do pomiaru glikolu etylowego czyli np. takiego niebieskiego Petrygo.

martyman, sciagnij troche plynu ze zbiorniczka, np strzykawe duza i wloz do zamrazarki i plyn i termometr. U mnie w zamrazarce bylo -28 i plyn po 48 godzinach byl jak woda. Mowa oczywiscie o plynie preston.

tylko ciężko znaleść zamrażarkę w której jest -35

Mierzyłem Petrygo tym glikometrem, i a aucie ojca gdzie ma zalany nowy płyn pokazało około -35 w siostry na starym płynie zmieszanym trochę z wodą -12 w transicie ojca -22 a u mnie jeszcze nie mierzyłem, ponieważ auto cały czas ciepłe i nie mam kiedy sprawdzić, więc chyba dobrze mierzy skoro takie rozsądne wyniki wychodzą. U mnie chyba woda jest, bo jakaś bezbarwna ta ciecz, ale sprawdzę

Przeczytaj, pomyśl i dopiero pisz.

Dzielę się zaobserwowanym zjawiskiem No ale dobrze, przeczytam jeszcze raz i sie zastanowię .
Ale nie wiem co źle napisałem i chyba nic to nie zmieni

Nikt nie mówi że ten przyrząd źle mierzy tylko nie nadaje się on do mierzenia krzepliwości płynów taki jak eko borygo z racji ich chemicznego składu. Petrygo zmierzy.

aha, a jakie płyny mogę nim jeszcze zmierzyc, bo nie pisze na opakowaniu ?

w zime tez ciezko o mroz -35 ..... skoro plyn nie zamarza i jest wodnisty przy -28 to napewno przy -35 nie zamarznie, conajwyzej zgestnieje ..

ja kiedys w polsce widziałem na władsne oczy -37. to było w bieszczadach ok 15 lat temu